Kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę uszkodzenia samochodu. Sprawca kopnął w auto, bo w jego odczuciu przejechało zbyt blisko niego. Za takie zachowanie 33-letniemu radomszczaninowi grozi kara do 7 lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności.
Do uszkodzenia mienia doszło 31 marca 2021 roku na jednej ze stacji paliw w Radomsku. Wówczas sprawą zajęli się kryminalni. Działania ich doprowadziły do zatrzymania 33- letniego mężczyzny.
Z relacji pokrzywdzonego wynika, że kiedy wyjeżdżał ze stacji do jego auta podbiegł jakiś mężczyzna i kopnął w bok toyoty. Straty oszacowano na 1500 złotych. 33 -latek do policyjnej celi trafił 12 kwietnia 2021 roku. Podczas rozmowy ze śledczymi stwierdził, że kierowca toyoty go zdenerwował, ponieważ przejechał zbyt blisko niego. Ponadto, był pijany i dlatego nie kontrolował swojego zachowania.
Podczas przesłuchania przyznał się do uszkodzenia mienia. 33 – latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy. A co się z tym wiąże, sąd może zwiększyć karę i skazać go nawet na 7 lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności.
Czytaj też: 27-latek chciał skoczyć z balkonu przy ulicy Rolnej