Kolejne miejskie placówki zostały poddane audytom. Tym razem przeszedł czas na Miejski Dom Kultury i Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
MDK i TBS to kolejne, po PGK, Muzeum Regionalnym i Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji miejskie instytucje, które poddane zostały kontroli.
– Tak jak zapowiadałem w kampanii wyborczej, chcę wiedzieć jak funkcjonowały i funkcjonują miejskie spółki i instytucje. Stąd audyty. Obecnie są one przeprowadzane w MDK i TBS – zauważa prezydent Jarosław Ferenc.
Zadaniem audytorów jest przyjrzenie się gospodarce finansowej oraz kontroli zarządczej MDK i TBS.
Dotychczas przeprowadzone kontrole zakończyły się utratą stanowisk przez kierujące nimi osoby. Wiesław Kamiński (PGK) i Elżbieta Kurowska – Gierasimiuk (MOSiR) zostali odwołani przed zakończeniem audytu. Tomasz Nowak (Muzeum Regionalne) co prawa odniósł się do zarzutów kontrolerów, ale tłumaczenia na nic się zdały…
Wobec powyższego zapytaliśmy prezydenta Ferenca, czy szefowie kontrolowanych instytucji mają drżeć o swoje posady? – Prezesa TBS powołałem na tę funkcję po objęciu funkcji prezydenta. Żadna z osób, której powierzyłem kierownicze stanowisko nie utraciła otrzymanego ode mnie kredytu zaufania. Ponadto nie da się przeprowadzić audytów jednocześnie we wszystkich placówkach. Zlecam je według harmonogramu. Jeżeli chodzi o MDK, to w mojej ocenie placówka funkcjonuje dobrze. Chciałbym jednak poznać jak zarządzanie nią wygląda od wewnątrz. Chcę zauważyć, iż założeniem audytu nie jest zmiana na stanowisku dyrektora, czy prezesa. Obowiązkiem każdego prezydenta jest przyglądanie się pracy miejskich instytucji. Jeżeli działają one prawidłowo funkcjonować, to osoby nimi zarządzające nie mają powodów do obaw – mówi prezydent Ferenc.
Audytorzy kontrolę w MDK i TBS mają zakończyć za dwa miesiące. Audyty zostaną też przeprowadzone w MPK, Miejskiej Bibliotece Publicznej oraz Urzędzie Miasta.