Podczas obozu młodzieżowego w Zakrzówku Szlacheckim wystąpiła burza i bardzo silny wiatr. Młodzież potrzebowała natychmiastowej pomocy. Nagłe załamanie pogody, silna burza z nawalnymi opadami doprowadziła do tragedii nad wodą. Wszystkie służby ratownicze powiatu radomszczańskiego ruszyły do akcji. Spokojnie to tylko scenariusz ćwiczeń przeprowadzonych 5 czerwca nad zalewem w Zakrzówku Szlacheckim.
O godz. 9.52 otrzymaliśmy wezwanie o wywróconych kajakach i czterech osobach poszkodowanych. Ratownicy WOPR niezwłocznie wkroczyli do akcji podejmując na pokład łodzi dwie osoby, z których jedna była nieprzytomna z zachowanymi funkcjami życiowymi, natomiast druga w stanie szoku. Równolegle niezwłocznie zostały powiadomione wszystkie niezbędne służby.
Po dotarciu na brzeg udzielana była poszkodowanym kwalifikowana pierwsza pomoc. Niestety, u jednej z osób doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Ratownicy WOPR wraz z przybyłymi już na miejsce strażakami przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, która po ponad 20 minutach odniosła skutek w postaci przywrócenia funkcji życiowych.
Poszkodowani zostali zabezpieczeni i po dotarciu na miejsce ratowników medycznych zostali przekazani do ZRM. Dwóch pozostałych osób przebywających w wodzie nie udało się podjąć. Zostały wezwane posiłki postaci Specjalistycznej Grupy Nurkowej z PSP Radomsko. Po kilkunastu minutach poszukiwań udało się odnaleźć osoby pod powierzchnią wody bez jakichkolwiek funkcji życiowych. Po wydobyciu ich na brzeg lekarz niestety musiał orzec zgon dwóch osób.
Równolegle służby zostały zawiadomione, że w trakcie gwałtownej burzy w lesie zostały powalone przez wiatr drzewa, które spadły na obozowisko harcerzy rozstawione w lesie. Nastąpiła ewakuacja obozowiska oraz wdrożono poszukiwania osób zaginionych. W akcje włączone zostały również siły policji, które uczestniczyły w akcji poszukiwawczej. Po kilkugodzinnym przeszukaniu udało odnaleźć się wszystkie 28 osób zaginionych, którym została udzielona niezbędna pomoc.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia. Burzowy Patrol 2024 – pod takim kryptonimem odbyły się wczorajsze ćwiczenia powiatowe na Zakrzówku Szlacheckim. Wśród głównych założeń ćwiczeń była ewakuacja, poszukiwania na lądzie, w powietrzu i w wodzie, pierwsza pomoc oraz reanimacja.
Podczas akcji oddziały sprawdziły swoją wiedzę i sprawność z zakresu wyławiania osób topiących się w zalewie wodnym, udzielania pomocy poszkodowanym uczestnikom oraz prowadzenia na szeroką skalę poszukiwań zaginionych ludzi. Wszystko po to, by w każdej chwili być gotowym nieść pomoc!
W rolę poszkodowanych wcieli się uczniowie oraz nauczyciele z Zespołu Szkół Drzewnych i Ochrony Środowiska w Radomsku.
W procesie planowania, organizacji i przebiegu manewrów udział wzięli: Komenda Powiatowej Policji w Radomsku, Pogotowie Ratunkowe, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, Inspekcja Nadzoru Budowlanego, Nadleśnictwo Radomsko, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Radomsku, WOPR Radomsko, PSP Radomsko oraz jednostki straży pożarnej z powiatu radomszczańskiego: OSP KSRG Jedlno Drugie, OSP KSRG Radziechowice Drugie, OSP KSRG Dąbrówka, OSP Smotryszów, OSP KSRG Folwarki, OSP KSRG Krzywanice, OSP KSRG Strzałków, OSP KSRG Pławno, OSP Jankowice, OSP Jankowice, OSP Wierzbica, OSP Wola Jedlińska, OSP Ładzice.
Źródło: KP PSP Radomsko.
Czytaj też: Tragedia w Radomsku. Nie żyje trzymiesięczne dziecko. Sprawę bada prokurator