Czujny nawet po służbie. Policjant zatrzymał pijanego kierowcę

W środę (5 października) funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Radomsku – asp. sztab. Wiesław Kuc – będąc już po służbie, zauważył podejrzanie zachowującego się kierującego. Pirat drogowy na ul. Sierakowskiego, na rondzie, przejechał pod prąd. Manewr ten wzbudził zainteresowanie policjanta. Postanowił on pojechać za nieodpowiedzialnym kierowcą i sprawdzić jego stan.


Kolejny kierowca bez wyobraźni i poczucia odpowiedzialności został wyeliminowany dzięki czujności policjanta. Asp. sztab. Wiesław Kuc, na co dzień pełniący służbę w referacie ds. Przestępstw i Wykroczeń w Ruchu Drogowym radomszczańskiej komendy policji, w środę tuż przed godziną 10:00 po zakończonych zajęciach w jednej z klas mundurowych siedział w swoim samochodzie z zamiarem odjazdu. W pewnym momencie zauważył, że na parking centrum handlowego wjechał z impetem srebrny seat leon.

Kierowca dość szybko pokonał rozległy teren parkingu, a następnie przejechał pod prąd przez rondo. Policjant nie czekając dłużej, ruszył za podejrzanym kierowcą. Dalszy styl jazdy kierującego seatem wskazywał, że może on być nietrzeźwy – mówi asp. Agnieszka Kropisz z KPP w Radomsku.

Mundurowy powiadomił dyżurnego komendy policji w Radomsku. W tym czasie namierzony kierowca zdążył dojechać pod jeden ze sklepów spożywczych na ul. Piłsudskiego w Radomsku.

Tam też dojechał aspirant Kuc i podszedł do kierowcy. Już wtedy policjant poczuł, że mężczyzna może być pijany. Po przebadaniu przez patrol okazało się, że ma on blisko 1 promil alkoholu w organizmie. Nic więc dziwnego, że tak brawurowo jeździł po mieście. Po sprawdzeniu w systemach, wyszło na jaw, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi – dodaje Kropisz.

30-letni mieszkaniec gminy Radomsko stanie przed sądem, gdzie odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz za wykroczenia, jakich się dopuścił przy okazji niebezpiecznej jazdy. W takim przypadku grozi kara wysokiej grzywny oraz pozbawienia wolności do lat 2.

Żaden powód nie usprawiedliwi pijanego kierowcy na drodze. To śmiertelne zagrożenie dla pozostałych uczestników. Reagujmy na takie zachowania i nie pozwólmy, by ktoś stracił życie przez nieodpowiedzialnych kierowców.

Exit mobile version