Dopłaty do in vitro w Radomsku. Radni podjęli uchwałę

W Urzędzie Miasta trwa XVIII Sesja Rady Miejskiej. Pierwszy punkt obrad: Podjęcia uchwały w sprawie przyjęcia programu in vitro w Radomsku. Już na wczorajszej komisji temat poza ustrojowego zapłodnienia podzielił radnych. Komisja zdrowia zaopiniowała projekt uchwały negatywnie. Dzisiaj radni podjęli uchwałę.

Radny Tadeusz Kucharski jest przeciwny in vitro. –  To wątpliwe ze względów etycznych. W imieniu klubu będziemy głosować przeciwko, gdyż uważamy że tego rodzaju procedury nie powinny być finansowane z rządowych pieniędzy – mówił radny PIS Tadeusz Kubak.

-In vitro to nie tylko przełom w dziedzinie medycyny. To spełnienie marzeń. Dla większości społeczeństwa posiadanie dzieci jest czymś oczywistym, dla osób starających się o dzieci to ciągła walka. Musimy starać się zrozumieć jak boli brak czegoś co dla nas jest oczywiste. Należy tym parom pomóc. Nie można być obojętnym, skoro medycyna jest w stanie spełnić te marzenia. Potrzebna jest realna pomoc – mówił radny Paweł Pichit, który przytoczył przykłady polskich miast, w których z powodzeniem funkcjonuje program in vitro.

Z inicjatywą zafunkcjonowania w Radomsku programu in vitro, w ubiegłym roku wyszła grupa radomszczanek. Program pozwala na częściową refundację kosztów związanych z zapłodnieniem in vitro (5 tys. złotych dla pary). Projektem objętych ma być 20 par. Roczny koszt programu to 100 tys zł. Wedle zapowiedzi z programu będą mogły skorzystać kobiety w wieku od 20 do 42 lat. Dodatkowo miasto, ma przeznaczyć 5 tys zł na akcję edukacyjno-informacyjną związaną z in vitro.

Rady Bartłomiej Biskup zadał kilka pytań dotyczących formalnych punktów związanych z programem. Zarzucił lakoniczność autorowi programu. – Najlepszą promocją tego programu będą dzieci, które będą świadczyć czy ten program jest skuteczny. Jesteśmy w takiej materii, która w tej chwili jest nie do przewidzenia – mówił prezydent Jarosław Ferenc.

-Ta procedura jest legalną formą leczenia bezpłodności. Ten program został pozytywnie zaopiniowany przez Agencje Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. To znaczy, że jest sprawdzony pod każdym kątem. Decyzje w tej sprawie radni podjęli w ubiegłym roku. Następnym krokiem jest wprowadzenie uchwały, która pozwoli na realizację naszej decyzji z ubiegłego roku. My dajemy prawo dla osób w trudnej sytuacji, które mają poważne problemy, które przeżywają dramaty rodzinne. Nie powinniśmy wkraczać w sumienia innych ludzi. To tylko prawo, nie mylmy tego z obowiązkiem. Z programu będą mogli skorzystać Ci którzy chcą – mówił rady Łukasz Więcek.

-Jestem wdzięczny, że rząd wycofał się z finansowania tego programu. Jakie mamy prawo selekcji życia, kto nam daje do tego prawo? To że te dzieci nie mogą krzyczeć, że zostały unicestwiania, nie znaczy że tego bólu nie istnienia nie ma. Jeżeli współczesne małżeństwa decydują się na potomstwo po 30 roku życia, wiadomo, że te problemy będą się pogłębiać. Nie można inseminacji uznać za metodę leczenia. W tym kontekście trzeba spojrzeć na uzasadnienie projektu uchwały. W projekcie jest mowa o ochronie zdrowia. Kogo? Zarodka człowieka, który został unicestwiony. Apeluje do ludzi wierzących, do chrześcijan, aby zagłosowali zgodnie ze swoim sumieniem – mówił radny Andrzej Kucharski.

– Słyszymy o selekcji i ślubowaniu. Składając ślubowanie radnego, ślubowałem pomagać wszystkim radomszczanom, zarówno wierzącym jak i nie. Jako chrześcijanin będę głosował za uchwaleniem projektu – mówił przewodniczący Rady Miejskiej Rafał Dębski.

-Moje sumienie jest poruszone do głębi. Jestem osobą wierzącą. Przygotowując się do dzisiejsze rozmowy, rozmawiałam z trzema księżmi. Oni nie mieli wątpliwości. Myślę że mój Bóg też nie ma wątpliwości. Nie chciała bym aby ktokolwiek na tej sali mówił, że to głosowanie jest już obliczone. Bo ja wchodząc na tą salę miałam duże wątpliwości. Podjęłam ostateczną decyzję. Magdaleno Spólnicka nie poszła bym z Tobą na marsz czarnych parasolek, ale pod tym projektem podpisuje się dwoma rękami, jako matka i babcia – mówiła Wioleta Pal.

-Konkurs na wykonawcę zostanie ogłoszony jeszcze w czerwcu. Oferenci będą mieli dwa tygodnie na składanie ofert. Konkurs zostanie rozstrzygnięty najprawdopodobniej w lipcu. Jako miasto możemy wybrać kilka realizatorów programu. Nie ma przeszkód aby w tym roku pierwsze pary mogły skorzystać z tego programu – mówiła Wioletta Marcinkowska z Centrum Aktywności Społecznej.

– Ja jestem za in vitro, ale nie jest za tym aby finansować ten program z pieniędzy urzędu – mówiła Beata Kowalska.

– Na sali padło wiele słów, które mogą wprowadzić w zażenowanie. Bezpłodność jest chorobą społeczną według Światowej Organizacji Zdrowia. Wydawało by się, że toczona dyskusja od ponad roku spowoduje, że osoby wypowiadające się będą opierały się na elementarnej wiedzy. 80 % społeczeństwa polskiego popiera program in vitro. Ta decyzja jest bardzo ważna dla życia waszych wyborców. Słowa radnego Kucharskiego uważam za haniebne i skandaliczne. Pragnienie zostania rodzicem, jest dla potencjalnych rodziców silniejsze niż rozterki etyczne. Odłóżcie spory polityczne i spójrzcie na problem in vitro, przez pryzmat własnych doświadczeń. Chcecie odebrać tym ludziom nadzieje na szczęście i na to aby mogli tworzyć szczęśliwą rodzinę ? Radni nie mają moralnego prawa do odbierania jedynej deski ratunku. Proszę o odwagę i empatię a także odpowiedzialność za wyborców, którzy na was głosowali – mówiła Magdalena Spólnicka.

-Nikogo nie oceniam i nie potępiam. Zawsze temat in vitro poruszamy przed wyborami. Mogliśmy spokojnie wcześniej rozwiązać ten problem.  Kwota była zabezpieczona, dlaczego nie zrobiliśmy tego w styczniu? Wam jest to potrzebne do celów politycznych – mówił Andrzej Otoliński.

– Program był przygotowany jeszcze w tamtym roku. Posiłkujemy się programem łódzkim, który został dopasowany do standardów radomszczańskich. W lutym wpłynęła decyzja od Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji). Wedle opinii mieliśmy 3 zastrzeżenia, które zgłosiliśmy do autora programu. 10 marca został przygotowany projekt uchwały – tłumaczyła Wioletta Marcinkowska z Centrum Aktywności Społecznej.

Po ponad dwugodzinnej debacie radni zagłosowali. Najpierw w sprawie technicznych poprawek, jedna została zaakceptowana, dwie odrzucone. Ostatecznie uchwała została przyjęta. (10 radnych było za, 5 przeciw, 4 radnych wstrzymało się od głosu)

 

Exit mobile version