DZIURAWA WYPOCZYNKOWA

Pisząc sarkastycznie: ulica Wypoczynkowa w Radomsku nadziana jest dziurami jak dobra kasza skwarkami. Pisząc realistycznie: ulica Wypoczynkowa w Radomsku jest w opłakanym stanie. Setki dziur powodują, że aby ją przejechać trzeba poruszać się slalomem i nie przekraczać prędkości 10 km/h…

Koszmar mieszkańców ulicy Wypoczynkowej oraz wszystkich jej użytkowników trwa przynajmniej od 10 lat.  Od bez mała tylu też lat proszą władze miasta o doprowadzenie ulicy do normalności. Lata mijają, a na Wypoczynkowej jest coraz gorzej…  – To jest skandal, aby przez tyle lat miasto nie zdołało położyć nam nawierzchni. Płacimy podatki i czegoś od tego miasta oczekujemy. Zasłanianie się tym, że miasto jest właścicielem tylko pewnej części drogi jest kpiną. Urzędnicy wolą chodzić z człowiekiem po sądach, niż polubownie załatwić sprawę – mówi Karol Mazur, mieszkaniec ul. Wypoczynkowej. – Dokonywanie „napraw” metodą łopata-wiadro-ziemia traktujemy jako kpinę w odniesieniu do osób korzystających z ulicy Wypoczynkowej – dodaje nasz rozmówca.

Udaliśmy się na ulicę Wypoczynkową. Faktycznie, jej stan pozostawia wiele do życzenia. Dziura na dziurze, dlatego dwa samochody nie są się w stanie minąć.  O przejściu jej pieszo w zasadzie nie ma mowy.

Czy faktycznie nic w tej sprawie nie można zrobić? Czy faktycznie rokrocznie mieszkańcy tej ulicy muszą w deszczowe dni brnąć przez wodę i błoto, a latem poruszać się wśród tumanów kurzu poinformujemy w papierowym wydaniu „Pomiędzy Stronami” z 2 marca 2017 roku.

Exit mobile version