JEST PROBLEM: BRAK MIEJSC NA SZPITALNYM PARKINGU

Rzeczywistość jest taka: każdego dnia nie sposób znaleźć miejsce dla wszystkich chcących zaparkować samochód na parkingu Szpitala Powiatowego w Radomsku. Zarówno dyrekcja lecznicy, jak i organ prowadzący placówkę – Starostwo Powiatowe w Radomsku przyznają, że problem jest im znany i będą myśleć nad jego rozwiązaniem. Jednym z pomysłów jest zmiana systemu pobierania opłat, co w konsekwencji może doprowadzić do ich wzrostu…

Obecnie jest tak. Szpitalny parkingu przystosowany jest do zaparkowania 300 samochodów. W praktyce wjechać może na niego w zasadzie każdy.  Użytkownicy pozostawiają swoje pojazdy w różnych miejscach, w tym na trawnikach…

Każdy może też wyjechać ze szpitalnego parkingu. Wystarczy kupić w szpitalnym Punkcie Obsługi żeton za 3 złote. Owe 3 złote płacimy bez względu na to ile samochód „stoi” na szpitalnym parkingu: 5 minut, dwie godziny czy tydzień…  – Zdajemy sobie sprawę z tego, że szpitalny parking dla niektórych posiadaczy samochodów traktowany jest jako bezpieczne, prawie darmowe miejsce parkingowe. Nie mam tutaj na myśli pacjentów szpitala, ale osoby z zewnątrz. Zastanawiamy się nad rozwiązaniem tego problemu – zauważa Fabian Zagórowicz, członek zarządu powiatu radomszczańskiego.

Problem nie jest również obcy dyrekcji szpitala. – Rozważamy wprowadzenie dwóch opcji. Pierwsza, to możliwość rozbudowa parkingu. Druga – to zmiana systemu parkingowego. System biletowy byłby korzystny dla tych, którzy przyjeżdżają do szpitala „na chwilę””, ale na pewno generalnie parkowanie będzie droższe – przyznaje Beata Kowalska, wicedyrektor placówki ds. technicznych.

Do tematu powrócimy na łamach dwutygodnika „Pomiędzy Stronami” z 7 marca br.

Exit mobile version