We Włoszech spotyka się je na każdym rogu, w każdym mieście, w każdej wiosce. Tętnią życiem do późnych godzin nocnych. Gelaterie czyli lodziarnie, bo to o nich mowa, są tam bardzo popularne, a serwowane w nich lody znakomite. Namiastkę włoskiej lodziarni mamy od dziś przy ulicy Reymonta 13.
Aby się o tym przekonać, wystarczy zawitać do otwartej dziś lodziarni Fragola przy ulicy Reymonta 13 oferującej lody według włoskiej receptury. – Do produkcji naszych lodów używamy wyłącznie włoskich komponentów – wyjaśnia właściciel lodziarni Marek Jędrzejczyk.
Nazwa lodziarni oferującej oprócz lodów w 16 smakach, deserów powstałych na ich bazie, kaw w tym mrożonej z lodami i Nutellą, herbat i ciast też nie jest przypadkowa.
– Skoro do produkcji naszych lodów wykorzystujemy włoskie komponenty, to i nazwa musi być włoska. Stąd Fragola, czyli po polsku truskawka – zauważa pan Marek.
Lodziarnia otwarta jest siedem dni w tygodniu od godziny 10.00 do 22.00. Od 1 maja przed wejściem do niej pojawi się też ogródek. – Zwyczajem jest, że od 1 maja przy kawiarniach, restauracjach otwierają się ogródki. My nie będziemy oryginalni. 1 maja też ruszymy z ogródkiem – mówi właściciel Fragoli.