Maria Andrejczyk przekazała srebrny medal na licytację dla Miłoszka

Maria Andrejczyk przekazała srebrny medal na licytację. Pieniądze trafią do ciężko chorego Miłoszka z Radomska. Serce chłopca przestaje być wydajne. W czwartym tygodniu życia u Miłka wykryto bardzo poważną i rzadką wadę serca. Szpitale w Europie odmówiły kwalifikacji do operacji. Została ostatnia nadzieja – klinika w Stanford w USA.

Andrejczyk zdobyła drugie miejsce w olimpijskim konkursie rzutu oszczepem. Po zakończeniu zmagań w Tokio sportsmenka przyznała, że medal przeznaczy na licytację. Wczoraj oszczepniczka poinformowała, że pieniądze z licytacji zasilą zbiórkę na leczenie Miłoszka.

Długo na tym nie myślałam, była to pierwsza zbiórka na jaką weszłam i wiedziałam, że jest to ta właściwa. Miłoszek, tak jak i nasz Antoś, ma poważną wadę serca, potrzebna jest operacja. Ma też wsparcie z góry od Kubusia- chłopca, który nie zdążył na czas, ale wspaniali ludzie zdecydowali się przekazać jego środki Miłoszkowi. I w ten właśnie sposób ja również chcę pomóc. To dla niego wystawiam na licytacje swój srebrny medal Igrzysk Olimpijskich – tłumaczy Maria Andrejczyk.

Licytacja będzie przebiegać pod postem na Facebooku. Oferty można składać wiadomości prywatnej (imię, nazwisko, numer telefonu oraz kwota, która zostanie zatwierdzona po osobistej weryfikacji z licytującym).

Miłosz na operacje serduszka potrzebuje ponad 1,5 mln zł. Zebrana jest połowa. Cena wywoławcza to 200.000 złotych.


Exit mobile version