4 maja 2017 roku prokurator radomszczańskiej prokuratury zawnioskował do sądu o aresztowanie 33 -letniego radomszczanina, który ostatniego 30 kwietnia pobił i okradł swojego znajomego. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Batorego w Radomsku. Policjanci o rozboju dowiedzieli się 1 maja, kiedy to 37 – letni pokrzywdzony złożył stosowne zawiadomienie.
Jak ustalili mundurowi, tego dnia we wspomnianym mieszkaniu kilka osób spożywało wspólnie alkohol. Dlatego ustalenie dokładnego przebiegu tego zdarzenia początkowo było utrudnione. Śledczy po zebraniu materiału i jego analizie, następnego dnia tj. 2 maja 2017 roku zatrzymali sprawcę rozboju. Jest nim 33 – latek wielokrotnie skazywany za przestępstwa.
– Jak się okazało, agresor podczas wspólnej zabawy wykorzystał upojenie alkoholowe pokrzywdzonego, przewrócił go, kopał i bił po całym ciele. Następnie ukradł mu telefon, dokumenty i złotą biżuterię. Straty oszacowano na blisko 2 tysiące złotych. Policjanci odzyskali część przedmiotów, które trafią do prawowitego właściciela. Sprawca rozboju podczas rozmowy ze śledczymi przyznał się do zarzucanego mu czynu. Tłumaczył, że za dużo wypił – wyjaśnia rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radomsku Aneta Wlazłowska.
Śledczy podkreślają, że sprawa jest rozwojowa. Zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawnymi za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Przy czym, sąd w stosunku do 33 – latka może zwiększyć karę, gdyż będzie on odpowiadał w warunkach tzw. multirecydywy.