Na nowy basen trzeba będzie jeszcze poczekać. Wykonawca musi naprawić wady

Odbiory techniczne nowego basenu zostały wstrzymane. Jak tłumaczy prezydent Jarosław Ferenc ujawniono kilkaset usterek. – Nie możemy narażać zdrowia i bezpieczeństwa użytkowników nowego kompleksu sportowo-rekreacyjnego, szczególnie tych najmłodszych. W parku wodnym oczekiwaliśmy urządzeń przyjaznych dla dzieci, a nie z kantami i ostrymi krawędziami. Dbamy o zdrowie radomszczan i miejskie pieniądze, nie odbierzemy basenu w tym stanie – zapowiada prezydent Radomska Jarosław Ferenc.

Obecnie, w ramach sporządzania protokołu z przerwanego odbioru robót,  ustalany jest termin usunięcia wad i usterek przez wykonawcę.

Wśród zaleceń pokontrolnych znalazły się m.in.:

– wymiana zjeżdżalni zewnętrznej na fabrycznie nową,

– wymiana hamowni przy zjeżdżalni wewnętrznej na fabrycznie nową,

– doprowadzenie konstrukcji schodów obu zjeżdżalni do zgodności z obowiązującymi normami i dokumentacją projektową,

– wykonawca winien dostarczyć dokumenty dopuszczające do wprowadzenia na rynek dla obu zjeżdżalni, wodnego placu zabaw i parku edukacyjnego.

Błędy techniczne

“Inwestycja od początku kontrolowana jest przez zespół składający się z trzech inspektorów nadzoru w branżach: budowlanej, sanitarnej i elektrycznej, pracowników Wydziału Inwestycji i Inżynierii Miejskiej, a w ostatnich miesiącach również czynny udział biorą pracownicy MOSiR. Na bieżąco przekazywane były uwagi o nieprawidłowościach. Dla przykładu we wrześniu 2020 roku wskazano wady dwóch zjeżdżalni, zagrażające bezpieczeństwu użytkowników. Wykonawca ich nie uznał. Miasto zleciło więc niezależną ekspertyzę techniczną, która potwierdziła niezgodność z wymaganymi normami. Wykonawca zamiast wymienić zjeżdżalnie, bez uzgodnienia z Urzędem Miasta, zaczął naprawiać wskazane wady. Ponadto nie został uruchomiony system uzdatniania wody, nie można więc stwierdzić czy działa on prawidłowo, nie przedstawiono też badań wody basenowej. Poważne wątpliwości budzą urządzenia zamontowane w parku wodnym dla dzieci, które są niezgodne z opisami z dokumentacji przetargowej” – czytamy na stornie Urzędu Miasta.

Szereg wad i usterek zauważyli też radni podczas wizytacji obiektu 12 lutego.  Widać przecieki dachu powodujące  zawilgocenia sufitów i ścian. Konieczne są też liczne poprawki malarskie w pokojach gościnnych, a w całym obiekcie wymiana wielu płytek.

Jeszcze w styczniu miasto wystąpiło do banku z pisemnym żądaniem zapłaty kwoty 2 069 550,00 zł, która wynika z gwarancji udzielonej przez Inkomet. Powodem był brak zakończenia robót i brak zgłoszenia gotowości do rozpoczęcia procedury odbiorowej. Zgodnie z umową do czasu odbioru obiektu koszty utrzymania pozostają po stronie wykonawcy. Za okres od 5 października do 18 lutego wykonawca został więc obciążony kwotą prawie 73 tysięcy za zużytą wodę, energię i ciepło. Ponadto wykonawca zobowiązany jest poprawić dokumentację powykonawczą, tak by była ona zgodna ze stanem faktycznym, poprawić inwentaryzację geodezyjną, uzupełnić dokumentację jakościową.

Przykładowe zalecenia udzielone wykonawcy, które zostaną spisane w protokole odbioru:

(Informacja:UM)

Exit mobile version