Na wniosek radnego Marka Rząsowskiego na sesji Rady Powiatu (24 maja) poruszono temat konkursu na dyrektora Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1. Do radnych trafiło pismo od grona pedagogicznego Mechanika.
Wicestarosta Małgorzata Lewandowska przedstawiła informacje na temat konkursu. Ten został przeprowadzony zgodnie z obowiązującym prawem. Jak tłumaczono Rada Powiatu nie ma kompetencji, aby decydować o wyborze dyrektora szkoły. Komisja konkursowa wybrała na stanowisko Cezarego Bartnika.
Z przegraną dotychczasowej dyrektor Ewy Grodzickiej nie zgadzają się uczniowie i nauczyciele Mechanika. Sytuacji nie poprawia fakt, że Cezary Bartnik nie skorzystał z zaproszenia nauczycieli Mechanika, którzy chcieli spotkać się z nowym dyrektorem.
Praca komisji konkursowej jest tajna, więc nie wiadomo kto jak głosował. Cezary Bartnik zdobył 9 punktów, Ewa Grodzicka 6. Oboje kandydatów zdobyło ocenę celującą od Kuratorium Oświaty. Na sesji zarząd powiatu zaprzeczył doniesieniom na temat politycznych nacisków, jakie miały wpłynąć na wybór dyrektora.
Od ponad miesiąca w szkole trwają protesty. Uczniowie, nauczyciele i rodzice nie zgadzają się z wynikiem konkursu.
– Proces dydaktyczny został zakłócony. Był to czas matur. O sytuacji poinformowane zostało kuratorium – mówiła podczas sesji Małgorzata Lewandowska, wicestarosta powiatu radomszczańskiego.
Radny Marek Rząsowski (KO) odniósł się także do procedury konkursowej, a dokładnie odpowiedzi Cezarego Bartnika, które jego zdaniem były zbyt ogólnikowe. Z cytowanych wypowiedzi wynikało, że Cezary Bartnik ma pomysły na rozwój placówki, jednak nie przedstawił swoich konkretnych planów.
Radny Janusz Czapla (KO) również poparł ideę spotkania nowego dyrektora ze społecznością szkoły.
– Sprawa jest już zamknięta. Nie jesteśmy wstanie unieważnić tego konkursu. Jedynym wyjściem jest rezygnacja nowo wybranego dyrektora. Tak się raczej nie stanie – podsumowała radna Urszula Półrola (PiS).
Radny Marek Rząsowski złożył wniosek o zaproszenie na następne obrady sesji dyrektora Cezarego Bartnika i grona pedagogicznego. Takie spotkanie przybliżyłoby społeczności szkoły plany nowego dyrektora względem rozwoju szkoły.
– Rozumiem, że jest rozżalenie i protesty. Osobiście cenię dyrektor Grodzicką. Moje zdanie nie ma, jednak wpływu na decyzję konkursową – podsumowała starosta Beata Pokora.
