O włos od tragedii. Czujka tlenku węgla uratowała rodzinę przez zatruciem czadem

Gdyby nie detektor tlenku węgla mogło dojść do tragedii. Życie czteroosobowej rodziny uratował czujnik czadu. 8 grudnia strażacy z Radomska zostali zaalarmowani, ponieważ w jednym z domów jednorodzinnych w Chrzanowicach (gmina Gomunice) w tryb alarmu włączył się czujnik tlenku węgla.


8 grudnia około godz. 20 strażacy z Radomska zostali zadysponowani do miejscowości Chrzanowice (gmina Gomunice), gdzie wzbudzony został detektor tlenku węgla w budynku mieszkalnym jednorodzinnym. Po dojeździe strażaków na miejsce czujnikami potwierdzono stężenie tlenku węgla w pomieszczeniach. Czteroosobowa rodzina – mężczyzna w wieku 40 lat, kobieta 39 lat oraz dwójka dzieci w wieku 4 i 6 lat, ewakuowała się na zewnątrz jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.

Po przyjeździe zostali przebadani na zawartość karboksyhemoglobiny w wydychanym powietrzu. Na szczęście stężenia nie były niebezpieczne dla ich zdrowia i nie wymagali hospitalizacji. Właściciel budynku posiadał wszystkie niezbędne przeglądy kominiarskie. Czujka zadziałała prawidłowo i na tyle wcześniej wzbudziła alarm, że mieszkańcy nie ucierpieli. Z pewnością detektor uratował tej rodzinie życie i zdrowie. Apelujemy do wszystkich, aby montować detektory tlenku węgla, gdyż mogą one uchronić nas przed zatruciem tlenkiem węgla – mówi starszy kapitan Marek Jeziorski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.

Po wygaszeniu przez strażaków pieca i po ponownej kontroli wskazania tlenku spadły. Działania straży trwały do godz. 21.30.

Przypuszczalną przyczyną zdarzenia była nieszczelność kotła na paliwo stałe.



Czytaj też: Poważny wypadek w gminie Kodrąb. Trzy osoby ranne, w tym 2 dzieci zabrane do szpitali

Exit mobile version