O tym, iż sytuacja finansowa Szpitala Powiatowego w Radomsku jest zła pisaliśmy już wielokrotnie. Dziś potwierdziła to pełniąca obowiązki dyrektora szpitala Maria Jankowska. Jak się okazało wynik finansowy na 31 marca 2016 roku zamyka się stratą w wysokości blisko 1.800.000 mln złotych…
Z analiz finansowych szpitala wynika, że problemy zaczęły się po tym, jak w ubiegłym roku władze powiatu przyznały podwyżki dla strajkujących pielęgniarek. Wicestarosta Robert Zakrzewski mówi, że nie było innego wyjścia. – Sytuacja była bardzo ciężka. Pamiętajmy, że pielęgniarki groziły odejściem od łóżek pacjentów. My jako zarząd powiatu nie mogliśmy na to pozwolić. Najważniejsze jest zdrowie pacjenta, dlatego taka a nie inna była wówczas nasza decyzja – zauważa Zakrzewski.
W chwili obecnej podwyżek domagają się nie tylko lekarze, ale i przedstawiciele innych grup zawodowych m.in. diagności i laboranci. Rozmowy co prawda trwają od kilku tygodni, ale póki co do porozumienia nie doszło. Pojawia się groźba zamykania niektórych oddziałów. Pełniąca obowiązki dyrektora szpitala Maria Jankowska boi się, że część lekarzy odejdzie do prywatnych placówek medycznych. – Lekarze w Radomsku zarabiają mało. Ponad 10 lat nie było podwyżek. Czy pensja lekarza w wysokości 2.600 złotych, a dla specjalisty 3.400 złotych jest wysoką? Tacy lekarze wszędzie znajdą zatrudnienie… Niestety ja nie widzę możliwości, aby dyrekcja coś mogła zrobić w tym temacie. Może systemowe rozwiązania, może wsparcie samorządowe? – zauważa M. Jankowska.
Jak zarząd powiatu wyszedł naprzeciw pielęgniarkom, tak w obecnej sytuacji póki co nie zamierza tego robić. – Rozmawiamy z lekarzami. Liczę na to, że etapami dojdziemy do wspólnego celu, tego dobrego dla lekarzy i dla gospodarki szpitala. Liczę na wyrozumiałość tej grupy i liczę na to, że uda nam się przetrwać ten trudny okres. Chcę jednoczenie zauważyć, że za to, co się bezpośrednio w szpitalu dzieje jest odpowiedzialna dyrekcja – zauważa wicestarosta Zakrzewski.
Zdaniem przewodniczącego rady powiatu za zaistniałą sytuację w szpitalu odpowiedzialni są też ordynatorzy poszczególnych oddziałów. – Ordynatorzy są współgospodarzami tego szpitala. Dlatego też powinni dbać o jego finanse, powinni szukać i wskazywać rozwiązania – mówił Jacek Ciecióra. – Z takim postawieniem tematu nie zgadzam się absolutnie. Ordynatorzy i kierownicy poszczególnych komórek w szpitalu robią wszystko, aby szpital funkcjonował. Wszyscy pracują na dużych obrotach – ripostuje p.o. dyrektora szpitala Maria Jankowska.
Blisko trzygodzinna wymiana zdań pomiędzy tymczasową dyrekcją szpitala, władzami powiatu, a radnymi zakończyła się postawieniem wniosku przez samorządowców o przedstawienie planu naprawczego Szpitala Powiatowego w Radomsku, bo jak to stwierdził przewodniczący komisji rozwoju Andrzej Komala: – Musimy podjąć działania, aby szpital nie padł jak mucha zabita klapką…