Strażacy pomagają wszystkim bez wyjątku. Kilka wczorajszych interwencji dotyczyło pomocy zwierzętom.
W Maluszynie strażacy ruszyli na pomoc sarnie, która utknęła na moście. Strażaków wezwała przejeżdżająca osoba, która zauważyła małą sarenkę z nogą uwięzioną w barierce mostu. Akcja przebiegła pomyślnie. Sarnę bez obrażeń wypuszczono w pobliskie zarośla.
Kolejne zgłoszenie dotyczyło porzuconego psa, który znajdował się na wyspie nad rzeką Pilicą. Z uwagi na wysoki stan wody na rzece oraz brak możliwości dojazdu do miejsca zdarzenia, część drogi ratownicy przebyli pieszo. Strażacy ewakuowali psa z wyspy. Zwierzak trafił pod opiekę weterynarza zadysponowanego z Urzędu Miasta w Przedborzu.
Pomocy strażaków potrzebował także niesforny kot, który po potrąceniu przez samochód wszedł na drzewo. Zwierzak utknął na wysokości 6 metrów. Na miejscu obecne były również wolontariuszki z Radomszczańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Kota ewakuowano przy pomocy drabiny przemysłowej. Podczas akcji kot ugryzł strażaka, który podejmował go z drzewa. Rannemu strażakowi udzielono pomoc medyczną, a kot trafił pod opiekę RTOnZ.
Czytaj też: Posługiwał się przywłaszczoną kartą. 42-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności