Pijany kierowca wylądował w rowie. 37-latek uciekł z miejsca zdarzenia

W poniedziałek, 30 sierpnia dyżurny radomszczańskiej policji dostał informację o uszkodzonym samochodzie, który leżał w rowie w Brudzicach (gmina Lgota Wielka).

Świadkiem zdarzenia był mieszkaniec Łodzi, który widział kolizję i powiadomił policję. Z relacji świadka wynikało, że kierujący porzucił samochód i uciekł.

Przybyli na miejsce policjanci szybko ruszyli w teren. Bez większych problemów dotarli do kierowcy, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Początkowo 37-letni mieszkaniec Brudzic twierdził, że to nie on kierował pojazdem. Dzięki świadkowi zdarzenia udało się potwierdzić, że to właśnie 37-latek doprowadził do zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.


Exit mobile version