Radomszczanie po raz jedenasty pobiegli „Tropem Wilczym” i upamiętnili Żołnierzy Wyklętych. W tym roku podczas wydarzenia zbierano pieniądze na pomoc 10-letniej, chorej na raka mózgu Amelce Fajkowskiej.
Bieg Tropem Wilczym jest wydarzeniem upamiętniającym żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 -1963 w obrębie przedwojennych granic RP.
Podobnie jak w ubiegłym roku, trasa biegu o długości 1963 wiodła przez alejki parku Świętojańskiego. Dystans nawiązuje do roku, w którym zginął ostatni, poległy w walce Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek – poległ z bronią w ręku w walce z obławą połączonych sił SB i ZOMO 21 października 1963 we wsi Majdan Kozic Górnych.
Jak co roku wydarzenie cieszyło się dużą popularnością wśród radomszczańskich biegaczy i nie tylko, udział w imprezie wzięło około 150 osób. Tuż przed startem uczestnicy wzięli udział w akcji charytatywnej „Serce dla Amelki”, która polegała na wykonaniu 10 przysiadów i włączeniu się w zbiórkę funduszy na leczenie dziewczynki.
Każdy zarejestrowany uczestnik po przebiegnięciu mety otrzymał pamiątkowy medal. Był też ciepły poczęstunek dla wszystkich chętnych.
Czytaj też: Został już tylko miesiąc na opłatę bonami noclegów i atrakcji turystycznych