Niecodzienna sytuacja spotkała policjantów z radomszczańskiej drogówki. Podczas służby zostali zatrzymani przez roztrzęsionego ojca, który poprosił o pomoc. Jego 7-letnia córka potrzebowała pilnej interwencji lekarskiej. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli z pilotażem.
Do zdarzenia doszło 26 maja 2025 roku, około godziny 11:30 w miejscowości Strzelce Małe. Mężczyzna, wyraźnie zdenerwowany, podjechał do radiowozu i poinformował policjantów, że wiezie swoją 7-letnią córkę do szpitala. Dziewczynka przewróciła się przy wchodzeniu na przyczepkę i doznała obrażeń wymagających szybkiej pomocy.
Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Sierżant sztabowy Mateusz Kubik i starszy sierżant Paweł Grzywacz włączyli sygnały uprzywilejowania i rozpoczęli pilotaż, umożliwiając rodzinie sprawne i bezpieczne dotarcie do placówki medycznej. Jednocześnie powiadomili o sytuacji dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, który poinformował pracowników szpitala o zaistniałej sytuacji. Dzięki skoordynowanym działaniom mundurowym dziewczynka otrzymała natychmiastową pomoc specjalistów – lekarzy i ratowników.
Codzienność w policyjnej służbie to nie tylko kontrole i interwencje. Czasami trzeba błyskawicznie podjąć decyzję, która może mieć wpływ na ludzkie zdrowie i życie. To właśnie pokazuje, jak bardzo ta służba nie zna schematów. Małej Noemi życzymy dużo zdrowia i szybkiego powrotu do pełni sił – mówi aspirant Dariusz Kaczmarek z KPP Radomsko.