Wczoraj o 20.46 strażacy zostali zadysponowani do pożaru mieszkania przy Placu 3 Maja 15. Ogień pojawił się na pierwszym piętrze. Z płonącego mieszkania strażacy uratowali kota, w tym czasie właściciel przebywał u znajomych.
W wyniku pożaru uszkodzony został zawór odpowietrzający układ centralnego ogrzewania. Woda zaczęła dostawać się do mieszkania znajdującego się piętro niżej. Strażacy ewakuowali przebywającą w tym mieszkaniu 84-letnią kobietę, którą zabrała rodzina.
Spaleniu uległo całe wyposażenie mieszkania. Wstępnie straty oszacowano na 30 tysięcy zł. Prawdopodobną przyczyną pożaru była utrata izolacyjności przewodów elektrycznych. W godzinnej akcji gaśniczej wzięły udział 4 jednostki straży pożarnej.