W niedzielę o godz. 20.30 strażacy zostali zadysponowani do pożaru jednego z mieszkań przy ulicy Żeromskiego.
Służby zawiadomił przechodzień, który zauważył palącą się firankę. Na miejsce przybyło sześć zastępów straży pożarnej. Dzięki szybkiej akcji strażaków udało się uratować pozostałe wyposażenie mieszkania.
Strażacy weszli do mieszkania przez balkon. Właścicielka przyszła do domu w trakcie akcji gaśniczej. Firanka zapaliła się od świecy zapachowej. Zniszczeniu uległ sprzęt elektroniczny i drzwi balkonowe. Ściany zostały okopcone – mówi Janusz Bartnik z KP PSP w Radomsku.
Akcja gaśnicza trwała godzinę. Straty oszacowano na dwa tysiące złotych.
Czytaj też: Audi staranowało znak na rondzie przy MDK. Kierowca porzucił samochód