Prezydent Radomska będzie więcej zarabiać. Podwyżki nie ominą także radnych. Ostateczna decyzja zapadła na dzisiejszej sesji rady miasta.
Dotychczas prezydent zarabiał 10 940 złotych. Na jego wynagrodzenie będzie składać się kwota zasadnicza 10 770 zł, dodatek funkcyjny w kwocie 3450 zł i dodatek specjalny w wysokości 30% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego w kwocie 4266 zł. Uchwała ma wejść w życie od 1 sierpnia 2021, co oznacza że prezydent otrzyma wyrównanie. Teraz Jarosław Ferenc będzie zarabiał 20 640 złotych.
Więcej pieniędzy mają otrzymać też radni
Dotychczas miejscy radni zarabiali 1200 zł. Przewodniczący rady miejskiej dostawał 2000 zł, wiceprzewodniczący 1650 zł, przewodniczący stałej komisji rady miejskiej 1500 zł, a wiceprzewodniczący 1300 zł.
Miesięczną wysokość diety przysługującej radnemu Rady Miejskiej w Radomsku ustala się w stosunku procentowym od maksymalnej wysokości diety określonej w art. 25 ust 6 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym, zróżnicowanym w zależności od pełnionej funkcji:
1) Przewodniczący Rady Miejskiej – 75% – 3220 zł.
2) Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej – 60% – 2576 zł.
3) Przewodniczący stałej Komisji Rady Miejskiej – 50% – 2147zł
4) Wiceprzewodniczący stałej Komisji Rady Miejskiej – 40% – 1717 zł
5) pozostali radni Rady Miejskiej – 35% – 1500 zł
Radomszczanie i politycy opozycji krytycznie komentują tak wysokie podwyżki płac.
Jakiś czas temu zaapelowaliśmy do Państwa aby wygrodzenie prezydenta zostało na dotychczasowym poziomie. Regulacje wprowadzone przez rząd określają ustanowienie przychodów. Według moich wyliczeń ta minimalna kwota wynosi 14 700 złotych. Z założenia przyjęto, że ma być to stawka maksymalna. Uważam, że trzeba być przyzwoitym. Nie twierdzę, że nie należy się komuś zwiększenie dochodów za jego pracę, nie twierdzę, że obecnie wygrodzenie prezydenta było na maksymalnym poziomie i było wystarczające. Nie mogę się zgodzić z tym, ze w chwili możliwości zwiększenia tego wygrodzenia Państwo robicie skok na publiczną kasę ustalając górną możliwą stawkę. Stawiacie radę w trudnej sytuacji. Nie stać nas na to aby prezydent naszego miasta otrzymał taką podwyżkę, skoro nie stać nas na 100 zł dla dzieci w żłobkach. Mam nadzieję, że wszyscy radni, którzy będą głosować za tą uchwałą dostaną czerwone kartki– mówił radny Rafał Dębski.
To jest trudna dyskusja. Każdy z nas chciałby więcej zarabiać. W tej chwili prezydent zarabia 9940 zł brutto, wynagrodzenie po podwyżce ma wynosić 20 600 brutto. To wzrost o 90 proc. Biorąc kwotę z początku kadencji mamy podwyżkę o ponad 100 proc. Podwyżka płacy minimalnej spłaszcza wynagrodzenia. Nie może być tak, że pracownicy mają słabe wynagrodzenia a szef ma najlepsze wynagrodzenia. Czy jesteśmy bogatym miastem? Poszliśmy w złym kierunku. Zawsze nie ma pieniędzy, Pana pracownicy pracują za najniższą krajową. Inflacja wynosi prawie 10 proc. Nagle w naszym przypadku okazuje się, że nas stać. Te podwyżki wchodzą od 1 sierpnia. Prezydent dostanie 40 tysięcy złotych wyrównania. Ja się z tym nie zgadzam. Łączny koszt podwyżek dla radnych i prezydenta rocznie to 250 tysięcy złotych – mówi radny Łukasz Więcek.
Bierzemy pod uwagę pracowników. Na początku lipca była pierwsza regulacja pracowników, planujemy drugi raz w tym roku przeprowadzić regulację płac – tłumaczy skarbnik Mariola Wypych.
Ja uważam, ze Urząd Miasta to statek, którym zarządza kapitan. Jego celem jest poprawienie życia mieszkańców. Uważam, ze pracownicy na tym okręcie zarabiają za mało – mówił radny Radosław Rączkowski.
Czuje się zażenowana powodem tej dyskusji. Galopująca inflacja, pandemia, wróg u granic. Czy to czas na takie podwyżki? To są pieniądze naszych podatników, dla których my teraz jesteśmy. Jak się czują inni pracownicy? Czy podwyżka to dbanie o miasta i los mieszkańców? – mówił radna Dorota Sójka.
Podwyżki zawsze będą kością niezgody. Te osoby, które zazdroszczą zawsze będą krytykować. Nie może być tak aby prezydent zarabiał mniej niż prezes podległej mu spółki. Te anachronizmy wymagały uregulowania. Zaproponowane podwyżki dotyczą całej Polski – mówił radny Andrzej Kucharski.
Na pierwszym miejscu powinni być pracownicy. Zawsze podwyżka jest za duża albo za mała. Czy ta podwyżka jest za duża? Wydaje mi się, że nie bo dobry menadżer powinienem otrzymywać odpowiednie wynagrodzenie. Uważam, że na tą podwyżkę prezydent zasługuje, ale nie można pominąć pracowników, i w drugiej kolejności należy uregulować ich wynagrodzenia – mówił Grzegorz Minecki.
Podejmując takie uchwały tracicie zaufanie mieszkańców – mówił radny Piotr Lisowski.
Zgadzam się z argumentami KO i radnego niezależnego. Podwyżka dla prezydenta owszem, ale zachowajmy umiar. Odłóżmy podjęcie tych uchwał, aby zobaczyć czy będą regulacje dla pracowników jednostek podległych – powiedziała radna Wioletta Pal.
Radna Wioletta Pal złożyła wniosek formalny o zmianę porządku obrad, tak aby nie podejmować uchwały na temat wzrostu wynagrodzeń do momentu aż pracownicy podległych spółek nie otrzymają regulacji wynagrodzeń.
Za wnioskiem radnej Wioletty Pal głosowało 9 radnych, 12 było przeciw.
Dyskusja na temat wynagrodzenia zawsze jest trudna. Ja tez spotykam się z mieszkańcami, niektórzy są zbulwersowani, inni twierdzą, że taka podwyżka powinna być wcześniej. Jestem już 6 rok prezydentem, i to wynagrodzenie się nie zmienia. Uważam, że ze swoich obowiązków wywiązuje się dobrze. Mam wizję rozwoju. Realizuje swój program. Jestem do dyspozycji 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę. Poddaje się pod Państwa ocenę. Nie będę w tej sprawie więcej się wypowiadał – powiedział prezydent Jarosław Ferenc.
Podwyżki w urzędzie będą od listopada. W placówkach oświatowych będą podwyżki od 1 stycznia. Pamiętamy o naszych pracownikach. To wszystko jest przygotowane, pracujemy nad tym – zadeklarowała skarbnik Mariola Wypych.
Ostatecznie za podwyżką dla prezydenta zagłosowało 12 radnych (PiS, RdR, WS), 9 radnych było przeciw (KO, radni niezależni). Obecnie wynagrodzenie prezydenta będzie wynosić 20 340 złotych.
Za podwyżkami dla radnych zagłosowało 12 radnych, 9 było przeciw.