Radnym miejskim brakło cierpliwości w temacie przebudowy niebezpiecznego skrzyżowania ulic Wyszyńskiego – Tysiąclecia w Radomsku. Już nie proszą, a wręcz żądają od Zarządu Powiatu Radomszczańskiego jednoznacznego określenia się, czy dojdzie do modernizacji tegoż skrzyżowania, a tym samym poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu.
– Jestem bardzo zdziwiony, że przez rok nikt ze starostwa nie udzielił miastu odpowiedzi co do rozpoczęcia tej inwestycji – zauważa rady Rafał Dębski. Radny w imieniu i przy pełnej aprobacie kolegów z komisji rozwoju złożył do prezydenta Radomska wniosek o ponowne przeprowadzenie rozmów z Zarządem Powiatu Radomszczańskiego, dotyczących przebudowy, przedstawienia wyboru koncepcji oraz wskazania terminu realizacji inwestycji.
Oficjalnej, pisemnej odpowiedzi ze strony władz starostwa – co potwierdza wiceprezydent Jacek Belka – po dziś dzień nie ma. Jest natomiast cała masa pomysłów, które nie są wcielane w życie. Mówiło się o budowie ronda typu „pinezka”, montażu sygnalizacji świetlnej, czy wreszcie montażu światła żółtego pulsującego. – Miasto na ten temat rozmowy ze starostwem podjęło już w listopadzie ubiegłego roku. Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Opowiedzieliśmy się za montażem świateł. Pan prezydent zdecydował się partycypować w kosztach tego zadania lub też innego mieszczącego się w zadeklarowanej kwocie – mówi wiceprezydent Jacek Belka.
Koszt inwestycji oszacowano na 300 tys. złotych. Miasto zadeklarowało wyłożyć połowę pieniędzy. W grudniu ubiegłego roku Zarząd Powiatu wykonał ruch. Podjął decyzję o zamontowaniu sygnalizacji świetlnej na wymienionym skrzyżowaniu. W styczniu 2017 roku sprawę, kolokwialnie pisząc do góry nogami przewrócili radni powiatowi, którzy stwierdzili, że lepsze byłoby w tym miejscu rondo. I w zasadzie od tego czasu są tylko rozmowy i kolejne pomysły…
– Widząc opieszałość ze strony starostwa, a przede wszystkim mając na uwadze to, iż ruch na tym skrzyżowaniu za kilka miesięcy zwiększy się, przed nami bowiem duża inwestycja, czyli budowy ronda przy MDK, jak również otwarcie obiektu handlowego na terenach bo starym szpitalu postanowiliśmy powrócić do tematu. Stąd nasz wniosek – zauważa radny Dębski.
– Zgodnie z wolą radnych ponowimy wniosek do Zarządu Powiatu. Kto wie? Może Zarząd Powiatu podjął już konkretną decyzję w materii przebudowy tegoż skrzyżowania, o której my nic nie wiemy… – konkluduje wiceprezydent Belka.