Przemysław Kossakowski dziennikarz, podróżnik, popularyzator obcych kultur, autor książek oraz prowadzący popularne programy telewizyjne był gościem w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Radomsku.
Piątkowe spotkanie (23 czerwca) przyciągnęło wielu zainteresowanych, którzy z zaciekawieniem wysłuchali opowieści Przemysława Kossakowskiego, znanego m.in. z projektów takich jak „Szósty Zmysł”, „Inicjacja”, „Nieoczywiste”, „Wtajemniczenie”, „Usłyszcie Nas” czy „Projekt Cupid”. Gość opowiadał o swojej drodze, jaką przebył, o ludziach, których spotkał i emocjach, jakie tym spotkaniom towarzyszyły.
Opowiedział o swoim życiu, o tym czym zajmował się zanim rozpoczęła się jego kariera w telewizji. A także o blaskach i cieniach pracy w telewizji, o którą wcale nie zabiegał, a zrządzeniem losu została mu zaproponowana.
Nigdy w życiu nie miałem nic wspólnego z telewizją. Na pierwszym spotkaniu, na które mnie zaproszono, przez pierwszą godzinę spotkania starałem się zrozumieć o czym ci ludzie mówią, bo choć mówili po polsku, używali słów, których na tamten czas w ogóle nie znałem. Potem zapytano mnie o pomysł na nowy program. Opisałem im, że może można by zrobić projekt o medycynie niekonwencjonalnej, o magii ludowej, duchowości, o tym całym świecie, który tak naprawdę jeszcze gdzieś tli się na marginesie naszej rzeczywistości. Mniej więcej po miesiącu od tego spotkania zadzwoniła do mnie ówczesna szefowa programową stacji TTV Lidia Kazen i zaproponowała żebym został dokumentalistą – mówił Kossakowski.
Tłumnie przybyli na spotkanie mieszkańcy wysłuchali opowieści o podróżach, o eksperymentach, w których brał udział, jak doświadczenie bycia bezdomnym, czy o trafieniu do więziennej celi, jako jeden z osadzonych, w której przebywał z pozorantami, o czym dowiedział się po skończeniu kręcenia zdjęć, oraz o doświadczeniu bycia klaunem w jednym z łódzkich szpitali na dziecięcym oddziale onkologicznym. Kossakowski wspominał również program „Down the Road”, któremu środowisko medialne nie wróżyło sukcesu, a także jego uczestników, z którymi po dziś dzień ma kontakt.
Choć dziś podróżnik działa zawodowo poza mediami (w kwietniu 2022 roku ogłosił, że zawiesza swoją telewizyjną aktywność), to na pytanie z publiczności czy wróci do telewizji, podróżnik odpowiedział, że stara się nie używać postanowień takich jak nigdy i na pewno, jednak póki co nie ma takich planów. Na ten moment rozwija swój ośrodek Arterytorium. To położony w województwie lubelskim dom dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i ich przyjaciół.
Czytaj też: Puszczanie wianków w Noc Kupały w Radomsku [FOTO]