RADNI PRZYPUDRUJĄ NOSKI I ZAPOZUJĄ DO ZDJĘĆ

– Zachęcam Państwa, aby od dziś ćwiczyć miny – te słowa przewodniczący rady powiatu skierował do radnych po informacji rzecznik Wioletty Bąk – Kempy, zachęcającej do udziału w sesji zdjęciowej, którą specjalnie dla radnych chce zorganizować biuro promocji Starostwa Powiatowego w Radomsku.

Z końcem ubiegłego roku w biurze rzecznika i promocji zaszły personalne zmiany. Rzecznikiem została Wioletta Bąk – Kempa, długoletnia dziennikarka, a w ostatnim czasie rzecznik prasowy wójta gminy Bełchatów. W niedługim czasie do zespołu dołączyła Justyna Tarnacka – Makowska, również wieloletnia dziennikarka, w ostatnim czasie pracująca w warszawskich mediach.

Wraz z wymienionymi paniami w starostwie pojawiły się innowacje. Pierwszą był spot bożonarodzeniowy. Drugą, rozpoczęcie wydawania powiatowego biuletynu informacyjnego. Trzecią jest sesja zdjęciowa zaproponowana radnym… – Sesja zdjęciowa to możne za dużo powiedziane. Zaproponowaliśmy radnym, aby zgodzili się pozować do zdjęć. Nie będą to zdjęcia specjalnie wyszukane czy przygotowywane w formie sesji zdjęciowej. Chodzi o to, aby wszyscy radni mieli zdjęcia aktualne, które będą wykorzystywane na stronie internetowej ewentualnie na stronie internetowej powiatu – wyjaśnia rzecznik Bąk – Kempa.

Zdaniem pani rzecznik, specjalne zdjęcia dla radnych nie wygenerują dodatkowych kosztów. – Nie sądzę. Będziemy to robić własnymi siłami. Przyjdziemy z aparatami, będącymi własnością starostwa, światło zapalimy na sali, które i tak się pali. Po prostu wykorzystamy dostępną nam wiedzę tak, aby wyszły nam jak najlepsze zdjęcia. Radni będą mogli też decydować, które zdjęcie chcą wybrać – zauważa Wioletta Bąk – Kempa.

Jak do pomysłu pań z biura rzecznika i promocji podchodzą radni? – Dowiedziałem się o tym pomyśle przed sesją. Miałem to zakomunikować radnym, ale uznałem, że pani Wioletta lepiej wyjaśni radnym, o co chodzi, ponieważ tak jak już powiedziałem dowiedziałem się o tym pomyśle dziś i nie wiedziałem o co tak naprawdę chodzi i czemu to ma służyć. Nie wiem, może zdjęcia potrzebne są do legitymacji, może na stronę internetową. Od pewnego czasu mamy dwie wspaniałe panie, które prowadzą promocję starostwa, chociaż nie zawsze jest to bobrze odbierane przez opinię publiczną. Mam na myśli spot bożonarodzeniowy, który do końca nie wiem czy przyniósł nam więcej pożytku czy też szkody – zauważa przewodniczący rady Jacek Ciecióra. – Jestem w szoku. Czyżby szykowały się jakieś zmiany w starostwie, w radzie? Nie wiem, czym taka sesja zdjęciowa jest podyktowana – mówi z kolei radny Jerzy Kaczmarek.

Co do zmian, w każdej plotce jest ziarno prawdy. Co do sesji zdjęciowej, niebawem okaże się, czy radni zaakceptowali propozycję pań z biura rzecznika i promocji.

Exit mobile version