Radomsko: Obchody 76. rocznicy śmierci Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” [FOTO]

W tym roku mija 76. rocznica śmierci gen. bryg. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” pierwszego dowódcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, skazanego 24 grudnia 1946 na karę śmierci.


„Warszyc” urodził się 30 marca 1910 r. w Rzejowicach w powiecie radomszczańskim. W okresie II wojny światowej jako podporucznik Wojska Polskiego trafił do punktu mobilizacyjnego w Łodzi. Po zakończeniu wojny „Warszyc” nie złożył broni. Był poszukiwany przez sowiecki aparat bezpieczeństwa. Był jednym z ostatnich dowódców polskich oddziałów partyzanckich, które po wojnie walczyły z komunistami. Kapitan i jego 5 podwładnych stracono 19 lutego 1947 w Łodzi, na 3 dni przed ogłoszeniem amnestii. Do dziś nie jest znane miejsce jego pochówku.

W niedzielę 19 lutego, przedstawiciele władz miasta i powiatu uczcili pamięć zamordowanego bohatera. Uroczystości rozpoczęła msza św. w intencji śp. Stanisława Sojczyńskiego w Klasztorze oo. Franciszkanów w Radomsku. Dalsza część obchodów odbyła się przy pomniku Konspiracyjnego Wojska Polskiego na Cmentarzu Starym, gdzie delegacje złożyły kwiaty i znicze. To tam początkowo miały zostać złożone szczątki Warszyca.

– Stajemy przed symbolicznym grobem tych, których zamordowano, bo walczyli o niepodległość. Stajemy przed symbolicznym grobem, dlatego, że nie tylko ich zamordowano, ale po dzień dzisiejszy nie wiemy, gdzie są ich groby. Ich pamięć miała być zniszczona. Polacy mieli nie wiedzieć nic o tradycji niepodległościowej. Polacy mieli nie znać swoich wartości narodowych, niepodległościowych, ale przede wszystkim chrześcijańskich. Polacy, mieli przestać być Polakami. Ci, którzy walczyli o wolną Polskę, żołnierze Konspiracyjnego Wojska Polskiego, formacji Niezłomnych, walczyli nie tylko o naszą niepodległość. Walczyli także o to, by sowieci nie ogarnęli całej Europy – mówił podczas uroczystości Marszałek Senior Sejmu RP Antoni Macierewicz, dodając, że odpowiedzialny za śmierć gen. „Warszyca” był Mykola Demko, w Polsce używał nazwiska Mieczysław Moczar, który był jednym z sowieckich funkcjonariuszy, którzy żołnierzy niezłomnych nazywali „wyklętymi”.

 


Czytaj też: Służba więzienna szuka chętnych do pracy. PUP w Radomsku zaprasza na spotkanie

Exit mobile version