– Potrzebujemy piękna, potrzebujemy muzyki, poezji, malarstwa, potrzebujemy otwarcia i potrzebujemy koloru. Choć małą cząstkę tego chcę Wam dać – tak do licznie przybyłej publiki mówił Andrzej Buliński, autor wystawy otwartej dziś w galerii Muzeum Regionalnego w Radomsku.
Tematyka prac prezentowanych na wernisażu wystawy jest różnorodna. Są konie w galopie, są portrety, jest martwa natura oraz obrazy przedstawiające Radomsko. A wszystko dlatego, bo – jak mówi jej autor, mowa obrazów to tysiące myśli, głosów, wizji, to sens malarstwa.
– Moje obrazy to lustrzane odbicie świata i ludzi. To cisza i napięcie, równowaga miedzy krzykiem, a szeptem. Moje obrazy to dopełnienie i poszerzenie świata, tego co przemija, a zarazem rodzi się na nowo innymi szczegółami – zauważa Andrzej Buliński.
Wystawę radomszczanina można oglądać do końca sierpnia 2016 roku.
