Temat opieki nad małymi dziećmi w mieście powraca co jakiś czas. Na ostatnim spotkaniu radni klubu Koalicji Obywatelskiej zajęli się sprawą żłobków w mieście. Politycy uważają, że dopłaty do prywatnych żłobków w Radomsku są zbyt niskie. Podwyżki cen w żłobkach mogą zniechęcić kobiety do pracy zawodowej.
Od kilku tygodni radni prowadzili konsultacje z rodzicami dzieci oraz właścicielami żłobków. Z informacji jakie pozyskali wynika, że koszty utrzymania dziecka w żłobku wynoszą około 1000 zł i są zbyt dużym obciążeniem dla rodziców.
Nasze miasto nie prowadzi własnego żłobka, robią to za nie przedsiębiorcy. Do każdego dziecka przebywającego w prywatnym żłobku miasto dopłaca 290 zł miesięcznie. To zdecydowanie za mało. Kwota ta została ustalona na początku 2018 roku i nie była waloryzowana – mówią rani KO.
Radni uważają, że miasto powinno co rok podnosić dopłatę tak, aby pokrywała ona stałą część kosztów pobytu dziecka w żłobku. Koszty te rosną wraz ze wzrostem wynagrodzeń, cen prądu i innych opłat. Gdyby Radomsko wybudowało własny żłobek musiałoby dopłacać do jego utrzymania znacznie większe kwoty.
Radomsko się wyludnia, wielu młodych ludzi nie wiąże swej przyszłości z naszym miastem. Celem numer 1 władz samorządowych powinno być wspieranie młodych ludzi, którzy chcą zakładać rodzinę i być aktywni zawodowo – tłumaczą politycy, apelując jednocześnie aby zwiększyć dopłatę do żłobków do kwoty 50% kosztów pobytu dziecka w przedszkolu. W przyszłym roku byłaby to kwota 500 zł.
W tym tygodniu do przewodniczącego Rady Miejskiej trafi projekt uchwały w tej sprawie. Radni zaproponowali również nawiązanie rozmów z władzami gmin, których mieszkańcy korzystają ze żłobków zlokalizowanych w Radomsku w celu zachęcania ich do wprowadzenia podobnych dopłat dla swoich mieszkańców.
Czytaj też: Termomodernizacja Publicznej Szkoły Podstawowej nr 10 zbliża się ku końcowi