Od kilkunastu dni trwa przebudowa skrzyżowania ul. Piastowskiej, Brzeźnickiej i Krakowskiej. Większość kierowców przyzwyczaiła się już do utrudnień w ruchu – tak wynika z rozmów, które z nimi przeprowadziliśmy.
– Powiem tak, łatwo nie jest, ale cóż… W każdej sytuacji trzeba sobie radzić – usłyszeliśmy od pana Mariusza.
Nieco mniej wyrozumiały okazał się kolejny nasz rozmówca. – Rano i wieczorem jest nieźle. W godzinach szczytu jest dramat. Po tych kilkunastu dniach wiem jednak jak jeździć i jak tylko mogę w pewnych godzinach nie wsiadam za „kółko” – twierdzi natomiast pan Marian.
Komunikacyjne utrudnienia zgodnie z umową podpisaną pomiędzy inwestorem, a wykonawcą zadania mają potrwać do końca listopada 2018 r. Jest jednak nadzieja, że komunikacyjny paraliż potrwa krócej. – Mocno naciskam na wykonawcę, aby termin ten został skrócony i żeby prace zostały ukończone we wrześniu. Mam nadzieję, że się to uda – zauważa kierownik radomszczańskiego rejonu GDDKiA Jacek Szkup.