Do tragicznego wypadku na autostradzie A1, między Radomskiem a Kamieńskiem doszło dniu Wszystkich Świętych (1 listopada). Nie żyje 47-letnia kobieta.
Wypadek wydarzył się na 381 km drogi A1 na wysokości miejscowości Ruda (gmina Dobryszyce) w kierunku na Gdańsk. Służby ratunkowe wezwane zostały ok. godz. 11.20.
Funkcjonariusze policji ustalili, że kierujący volkswagenem golfem 48-letni Wietnamczyk jadąc skrajnym lewym pasem ruchu w kierunku Łodzi, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał nagle na środkowy pas, gdzie wjechał pod naczepę ciężarowego volvo. Po czym auto uderzyło w bariery.
W wyniku wypadku, śmierć na miejscu poniosła 47-letnia kobieta, pasażerka. Samochodem podróżował jeszcze jeden mężczyzna w wieku 19 lat. Kierujący i pasażer zostali zabrani do szpitala. Wszyscy byli narodowości wietnamskiej.
Na polecenie prokuratora jej ciało zostało zabezpieczone w radomszczańskim prosektorium do dalszych badań. Na miejscu zdarzenia policjanci wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Decyzją prokuratora sprawca wypadku został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Okoliczności tego wypadku pod nadzorem prokuratora wyjaśniają radomszczańscy policjanci – mówi asp. Agnieszka Kropisz z KPP w Radomsku.
W działaniach brało udział 5 zastępów straży pożarnej, 2 patrole policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
Policjanci apelują o ostrożność na drodze. Pośpiech, zmęczenie i brak koncentracji kierujących pojazdami często prowadzą do tragedii. Za kierownicę siadamy trzeźwi i wypoczęci. Planując dłuższą podróż zaplanujmy postoje na odpoczynek. Prędkość dostosowujmy nie tylko do obowiązujących przepisów, lecz przede wszystkim do warunków drogowych i własnych umiejętności. Wszelkie manewry na drodze wykonujemy po uprzednim sprawdzeniu, czy będą one bezpieczne i odpowiednim zasygnalizowaniu ich innym uczestnikom ruchu drogowego.
Czytaj też: Spowodował kolizję. Tłumaczył, że wypił trzy piwa. Alkomat wskazał 2,7 promila