„SMOLEŃSK” BULWERSUJE TAKŻE W RADOMSKU. SZKOŁA WYSYŁA DZIECI NA FILM

O filmie „Smoleńsk” w reżyserii Antoniego Krauze głośno było już w trakcie jego realizacji.  Już w kwietniu tego roku – głównie jego przeciwnicy – zastanawiali się, czy szkoły wyślą uczniów na tę produkcję. Dziś, możemy odpowiedzieć – tak. W Radomsku film, obejrzą m.in. uczniowie Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego nr 5.

– Tak, potwierdzam, jutro (piątek 9 września – dop. red.) nasi gimnazjaliści pod opieką nauczycieli udadzą się do Miejskiego Domu Kultury, od którego otrzymaliśmy ofertę, na projekcję filmu „Smoleńsk” – przyznaje dyrektor ZSG nr 5 Dorota Przybek.

Wyjście gimnazjalistów na film, opowiadający o katastrofie rządowego samolotu Tupolew 154 z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i towarzyszącymi mu 95 osobami, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku, w wyniku której nikt nie przeżył wywołuje skrajne reakcje i w Radomsku.

– Dzieci z gimnazjum nr 5 zostały „zmuszone”, bo to jest chyba dobre słowo, aby w piątek (9 września- dop. red.) o godz. 8.00 wybrać się do MDK na projekcję filmu „Smoleńsk”. Bulwersujące jest to, że nikt, poza uczestnikami jego uroczystej, aczkolwiek zamkniętej  premiery w Warszawie, tego filmu nie widział.  Nie wiemy, czy ten film powinny obejrzeć dzieci w wieku kilkunastu lat… W mojej ocenie, ale nie tylko mojej, ponieważ otrzymałam kilka sygnałów od rodziców, jest to oburzające – twierdzi miejska radna Magdalena Spólnicka, która de facto o całej sprawie poinformowała lokalnych dziennikarzy.

Zgoła innego zdania jest dyrektor szkoły.  – Dziwi mnie bardzo, że kogoś bulwersuje to, iż uczniowie w ramach edukacji patriotycznej, w ramach działań wychowawczych mieli zaproponowane wyjście na projekcję filmu „Smoleńsk” – zauważa dyrektor Dorota Przybek. – Nasze gimnazjum nosi imię Bohaterów Katynia, dlatego uważam, że każdy gimnazjalista ten film powinien zobaczyć – dopowiada.

Dyrektor Przybek zapewnia jednocześnie, że żaden uczeń nie był zmuszany do wyjścia na film „Smoleńsk”. –  Z informacji od nauczyciela, który takie oferty zbierał wiem, że zdecydowana większość gimnazjalistów chętnie wyraziła zgodę na wyjście do kina na ten film. Jeżeli są uczniowie, którzy nie chcą iść na film „Smoleńsk” oczywiście nikt ich nie zmusza.  W tym czasie szkoła zapewni im zajęcia zastępcze – podkreśla.

Jak zauważyliśmy powyżej, na projekcję filmu pt. „Smoleńsk” idą gimnazjaliści, czyli osoby niepełnoletnie. Uczniowie klas pierwszych to 13 – latkowie. Zapytaliśmy zatem dyrektor Przybek, czy szkoła wymagała pisemnej zgody rodziców.  –  Nie wymagaliśmy żadnej pisemnej zgody – stwierdziła.

Każdy uczeń, który zdecyduje się na pójście do kina musi zapłacić 12 złotych. – Kiedy córka powiedziała mi na jaki film chce iść, nie wyraziłem zgody. Wówczas usłyszałem: „ale tato, idzie cała klasa…”. Chociaż uważam, że jest to film propagandowy, to – mówiąc językiem gimnazjalistów, nie chciałem robić jej siary – usłyszeliśmy od ojca uczennicy klasy I gimnazjum.

A jak na całą sprawę zapatruje się organ prowadzący, czyli urząd miasta?

– Z informacji przekazanej przez dyrektor ZSG nr 5 Dorotę Przybek w sprawie wyjścia uczniów na film „Smoleńsk” wynika, iż zaproponowane zostało uczniom wyjście do kina w ramach edukacji kinowej.  Ci, uczniowie, którzy nie zadeklarują chęci pójścia na film mają alternatywę skorzystania z innych zajęć opiekuńczo wychowawczych w klasach bądź na świetlicy szkolnej – wyjaśnia Karolina Turowska z Wydziału Informacji i Promocji Urzędu Miasta Radomska. – Oferta kinowa Miejskiego Domu Kultury została zgłoszona do wszystkich szkół na terenie miasta. Na tę chwilę zgłosiła się jedna szkoła, którą jest ZSG nr 5 – dodaje.

Exit mobile version