Spacer historyczny „Śladami powstania styczniowego w Radomsku” [FOTO]

W ramach miejskich obchodów 160. rocznicy wybuchu powstania styczniowego, w niedzielę 29 stycznia mieszkańcy wzięli udział w spacerze historycznym „Śladami powstania styczniowego w Radomsku”.


Spacer rozpoczęto od wizyty na Cmentarzu Starym w Radomsku. Następie uczestnicy przeszli ulicami odwiedzając miejsca związane z wydarzeniami powstania styczniowego, a na zakończenie zwiedzili Muzeum Regionalne i obejrzeli pamiątki powstania styczniowego zgromadzone na wystawie stałej. Przewodnikiem była Agnieszka Kuligowska, historyk, społecznik, nauczyciel i wychowawca młodzieży.

160 lat temu, 22 stycznia 1863 r., Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczął się największy w XIX w. polski zryw narodowy – Powstanie Styczniowe. Walka z zaborcą zjednoczyła Polaków, Litwinów, Białorusinów i Ukraińców oraz stała się największym i najdłużej trwającym polskim zrywem narodowowyzwoleńczym w XIX wieku.

Odcisnęła piętno we wspólnej pamięci narodu stając się częścią narodowej tożsamości i inspiracją dla kolejnych pokoleń bohaterów walk o wolność. Stoczono ponad 1200 bitew i potyczek. Przez oddziały powstańcze przewinęło się co najmniej 100 tysięcy osób ze wszystkich warstw społecznych. Około 10-20 procent osób poległo w walkach. Wielu stracono. 40 tysięcy skazano na katorgę lub zesłanie na Syberię.

POWSTANIE NA ZIEMI RADOMSZCZAŃSKIEJ

Udział radomszczan w wydarzeniach niepodległościowych miał miejsce już 27 lutego 1861 roku, kiedy to po nabożeństwie w kościele karmelitów w Warszawie wojsko rosyjskie zabiło 5 osób.

Radomsko w strukturach powstańczych należało do województwa kaliskiego i powiatu piotrkowskiego. Miejscowi konspiratorzy, do których należeli rzemieślnicy i kupcy, rodziny urzędników, lekarze czy duchowni, podlegali władzom powiatowym w Piotrkowie.

Pierwszą ofiarą powstania styczniowego był 16-letni Adolf Zawadzki, syn burmistrza Kamieńska. Został zastrzelony w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. na radomszczańskim rynku przed kamienicą swego dziadka, sędziego Marcina Ziółkowskiego. Adolfa zastrzelił carski żandarm Jakuta, który zresztą był lokatorem w kamienicy dziadka ofiary.

Nocą z 21 na 22 stycznia w lasach między Rozprzą a Kamieńskiem zebrał się liczący 200 osób oddział powstańczy (tzw. partia). Dowództwo tego oddziału (liczącego dzień później już 300 osób) objął Józef Grekowicz.

Zorganizowany oddział wkroczył do Kamieńska, witany z ogromnym entuzjazmem przez mieszkańców. Następnej nocy w strugach ulewnego, zimnego deszczu doszło do nieudanej próby zdobycia Radomska. Początkowe działania szły zgodnie z planem. Gdy powstańcom wydawało się, że już opanowali miasto, zebrali się w rynku, aby hałaśliwie świętować swój triumf. Zostali wtedy otoczeni przez pochowane wojsko rosyjskie. Jedni padli od kul, inni bezładnie uciekali, a jeszcze inni zostali wzięci do niewoli. Wtedy właśnie zginął 16-letni Adolf.

Oficerów grupy Grekowicza, uczestników ataku na Radomsko aresztowano w Pajęcznie. Jako carscy oficerowie zostali oskarżeni o “zdradę stanu” i rozstrzelani w Piotrkowie.

Nieudana akcja nie osłabiła powstańczych planów. 28 stycznia 1863 roku w Kamieńsku powstańcy uszkodzili linię kolejową i odbili poborowych wiezionych do carskiego wojska. 6 lutego między Radomskiem a Kamieńskiem oraz 15 lutego pod Przedborzem doszło do potyczek między powstańcami a wojskiem carskim. 4 marca powstańcy ostrzelali jadący do Częstochowy pociąg z wojskiem.

Podobnych potyczek było w naszym regionie wiele, m.in. w kwietniu pod Radomskiem, Dobryszycami. W sierpniu oddział Edmunda Taczanowskiego spalił mosty kolejowe między Radomskiem a Kłomnicami z jednej, a Gorzkowicami z drugiej strony. W sierpniu po potyczkach w trójkącie Kłomnice-Borowno-Kruszyna doszło do bitwy pod Kruszyną. Do starć powstańców z carskimi oddziałami dochodziło jeszcze w pierwszej połowie 1864 r.

Władze carskie w odwecie za powstanie represjonowały i skazały wielu radomszczan. Miasta, a wśród nich Kamieńsk i Pławno, straciły prawa miejskie. W przedwojennym Radomsku było około trzydziestu osób mających za sobą katorgę i zesłanie na Syberii (m.in. T.Mickiewicz, J. Ptaszyński,J. Kurpios, J. Ciesielski, J. Różycki, J. Wagner, J. Kopeć ). Represje carskie dotknęły także ojców franciszkanów, którzy za okazaną pomoc powstańcom na ponad pół wieku zostali wysiedleni z radomszczańskiego klasztoru do Kalisza.

 


Czytaj też: 31. Finał WOŚP 2023. Występy w MDK. Laserowy pokaz Światełka do Nieba oraz zimne ognie! Jaką sumę udało się zebrać? [FOTO]

Exit mobile version