“Stop plandemii”. Marsz o wolność w Radomsku [ZDJĘCIA]

Zdalna nauka źle wpływa na dzieci, brak dostępu do lekarzy powoduje zgony, załamana gospodarka, zastraszanie społeczeństwa – to tylko niektóre z argumentów z jakimi wyszli dzisiaj na ulice protestujący przeciwko pandemii koronawirusa.

Dzisiaj w 50 miastach w całej Polsce organizowane są Marsze o Wolność. Antycovidowcy spotkali się również w Radomsku. O godz. 13 na skwerze przy ul. Żeromskiego zebrało się kilkadziesiąt osób. Na czele tej inicjatywy stoi Anna Dziadkiewicz. Manifestujący nie wierzą w pandemię koronawirusa. Wychodząc na ulice domagają się wolności. Ich zdaniem pandemia nie istnieje, a rozpowszechnianie wiedzy na jej temat przez media i rząd ma na celu zniewolenie społeczeństwa. W ich przekonaniu walka z rzekomym wirusem to rujnowanie zdrowia i życia Polaków a obecna sytuacja zakrawa na dyktaturę:

“Nie ma wolności dla wrogów wolności” to jest z haseł przewodnich dzisiejszego zgromadzenia. Dla protestujących maseczki są niczym kagańce, które ograniczają naszą wolność dlatego namawiali radomszczan aby ich nie nosili.  Nie obyło się bez interwencji policji, która wylegitymowała uczestników marszu i ukarała osoby bez maseczki.

Antycovidowcy nie negują istnienia COVID-19. Według nich nie ma ogólnoświatowej pandemii a wprowadzane przez rząd obostrzenia nie odpowiadają skali zagrożenia.

 

 

 

 

Exit mobile version