Radomszczańscy strażacy w piątek, 25 marca zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ulicy Warszyca, aby udzielić pomocy 3-miesięcznemu dziecku, które przestało oddychać.
Wzywana była karetka pogotowia ratunkowego, jednak z uwagi na brak wolnego ambulansu, strażacy rozpoczęli reanimację niemowlaka. Po dotarciu karetki na miejsce, medycy przejęli czynności ratujące życie. Niestety, dziecka nie udało się uratować i stwierdzono zgon.
Jak poinformował kpt. Marek Jeziorski, rzecznik prasowy KP PSP w Radomsku, okoliczności śmierci będzie badać policja.
Czytaj też: Czy w radomszczańskich szkołach średnich jest bezpiecznie? Radni podsumowali I półrocze roku szkolnego