W Radomsku, tak jak i w całym kraju, uczczono 99. rocznicę Bitwy Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą. 15 sierpnia – ta kartka w kalendarzu to też Święto Wojska Polskiego. W naszym mieście uczczono je mszą świętą oraz złożeniem kwiatów pod Pomnikiem Grobem Nieznanego Żołnierza.
W uroczystości wzięli udział kombatanci, parlamentarzyści, samorządowcy, harcerze, zuchy oraz przedstawiciele działających w mieście partii i stowarzyszeń. Nie zabrakło również mieszkańców Radomska. – To ważny dzień dla wszystkich Polaków. Uczestniczę w tym święcie każdego roku. Miło jest, kiedy widzę radomszczan. To dowód na to, że patriotyzm jest wszechobecny – usłyszeliśmy od pana Zenona.
Dlaczego Święto Wojska Polskiego obchodzimy 15 sierpnia? Święto to obchodzimy na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 roku, która trwała od 13 do 25 sierpnia. Polskie wojsko odparło atak bolszewików. Jeden z ważniejszych epizodów starcia miał miejsce właśnie 15 sierpnia. Było to zdobycie przez kaliski 203 Pułk Ułanów sztabu 4. armii sowieckiej w Ciechanowie, a wraz z nim kancelarii armii, magazynów i jednej z dwóch radiostacji. Co więcej, 15 sierpnia to również liturgiczne święto Wniebowzięcia Matki Bożej.
Lekcja historii – sierpień 1920
Święto Wojska Polskiego obchodzone jest 15 sierpnia na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku.
Dla radomszczańskich harcerzy rok 1920 również był rokiem szczególnym. Powołano w Radomsku Komendę Miejską ZHP, na której czele stanął dh Józef Nalewajka. Na rozkaz przewodniczącego ZHP z 7 lipca odpowiedzieli harcerze, zaciągając się do „szwadronu łękawskiego” zgrupowanego koło Bełchatowa, w wchodzącego w skład 6 Pułku Ułanów. W nocy 16 lipca z Radomska do Warszawy wyjechali pierwsi ochotnicy. Wśród nich byli uczniowie Gimnazjum St. Niemca, będący jednocześnie harcerzami.
W „Gazecie Radomskowskiej” z 7 listopada 1920 roku ukazał się artykuł, którego fragment przytaczamy:
„Witajcie Młodzi Obrońcy! (…) Pamiętny jest dzień, w którym Ty młoda, ale wielka duchem, pełna miłości Ojczyzny, Drużyno Harcerska, opuściłaś mury Radomska (…), Dziś wracasz, Ukochana Drużyno, w wawrzynami na czole, a z bliznami (…) Wracasz, ale szeregi twoje niezupełne, pozostawiłaś ofiary na polu chwały, aby dać innym szczebel do zwycięstwa. Zostawiłaś na polach Surażskich, dalekich od nas, zwłoki drucha (pisownia oryginalna) Zygmunta Gasika, który zginął 28 lipca ugodzony dwoma kulami nieprzyjacielskiemi (…). W walkach następnych ciężkie rany odnoszą: Nowakowski Edward, Kwiatkowski Zygmunt, Kuchciak N., Dobrakowski Piotr, Koperski Walerjan, Majewski Leon drudzy jak Stefańczyk Zygmunt, Melcher Bolesław, Kurzynoga Adam, Starostecki Bogdan, Kępka Hipolit, Parzonka Saturnin, Jędrzejczyk Aleksander, Ślęzakiewicz Stefan i Barański Władysław dostają się do niewoli, a Cajzyk Zygmunt, Szubert Zygmunt, Winnicki Czesław, Czarnecki Aleksander, Mazur T., Szwedowski Jan, Nalewajko Józef i Orłowski giną bez wieści”.
(Na podstawie książki M. M. Stalka „Harcerstwo Radomszczańskie 1915-2005” opracowała hm. Anna Zatoń)