ZDROWIE I BEZPIECZEŃSTWO – GŁÓWNE POSTULATY MIESZKAŃCÓW MIŁACZEK

Reklama

Brak chodnika przy ul. Kołłątaja, konieczność przebudowy ul. Architektów oraz plany budowy stacji nadawczej telefonii komórkowej – to tylko niektóre bolączki mieszkańców dzielnicy Miłaczki w Radomsku. Mówili o nich prezydentowi podczas spotkania, zorganizowanego przez radnego rady miejskiej Rafała Dębskiego.

Mieszkańcy Miłaczek domagają się budowy chodnika w rejonie przedszkola przy ul. Kołłątaja. Podkreślają, że na drodze tej jest coraz większy ruch, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla dzieci uczęszczających do placówki. – Po moich licznych interwencjach urząd wykonał nakładkę asfaltową. Wciąż jednak nie ma chodnika. Ruch jest coraz większy, bo dużo osób jeździ tą drogą do pobliskiego hotelu. A przecież tu jest przedszkole. Przyprowadzam wnuczkę do tego przedszkola i muszę, podobnie jak wszystkie inne osoby, iść z dzieckiem po jezdni. Nie ukrywam, że boję się o bezpieczeństwo – mówi Krzysztof Ścisłowski.

Prezydent Radomska Jarosław Ferenc podkreśla, że zdaje sobie sprawę z potrzeb mieszkańców tej części miasta. Zapewnia, na ich realizację przyjdzie czas. – Te potrzeby są duże. Część inwestycji realizujemy. Jeśli chodzi o ulicę Kołłątaja, to na prośbę mieszkańców założyliśmy prób zwalniający. W pierwszej kolejności będziemy wykonywać nawierzchnię tam, gdzie jej nie ma. W drugiej kolejności przystąpimy do budowy chodników – mówi Jarosław Ferenc.

Według mieszkańców wiele do życzenia pozostawia również stan czystości tej części miasta. – Niedawno przy ulicy Raciborskiego został wykonany piękny chodnik. Niestety w tej chwili jest on zarośnięty. Ja spaceruję tamtędy często i niestety obecnie chodnik ten jest tak zarośnięty, że go w ogóle nie widać – podkreśla Krzysztof Ścisłowski.

Stan infrastruktury drogowej to nie jedyny problem mieszkańców. Ich niepokój budzi również informacja o planach budowy w dzielnicy Miłaczki stacji nadawczej telefonii komórkowej. – Dowiedzieliśmy się o tym niedawno i bardzo nas ta informacja zaniepokoiła. Nie chcemy, aby budowano taki nadajnik. Są badania, które wykazują, że takie przekaźniki są szkodliwe dla zdrowia. Wyraźnie mówi się o tym, że wywołują nowotwory, głównie białaczkę. Poza tym, boimy się, że przez obecność takiego nadajnika znacznie spadną ceny nieruchomości w tej części miasta. Chcemy wyrazić swój zdecydowany protest. Nie chcemy mieć tutaj stacji przekaźnikowej. Podobno decyzja o wyrażeniu zgody na jej budowę już się uprawomocniła. Jesteśmy tym faktem oburzeni i zbulwersowani – mówi jedna z mieszkanek Ewa Salińska. Przekazana przez radomszczan informacja o planach budowy nadajnika telefonii komórkowej zaskoczyła prezydenta. Jarosław Ferenc podkreśla, że o tego typu inwestycji nic nie wie. – Ciężko jest mi się odnieść do tej sprawy, ponieważ nie posiadam żadnych dokumentów. Po raz pierwszy usłyszałem o tej sprawie podczas spotkania z mieszkańcami. Być może wpłynęło do urzędu pismo w tym temacie, jednak ja tych spraw nie koordynuję. Być może mój zastępca będzie miał szersze informacje – tłumaczy Jarosław Ferenc.

Spotkanie z mieszkańcami dzielnicy Miłaczki zostało zorganizowane na wniosek Rafała Dębskiego. Radny podkreśla, że były to swego rodzaju konsultacje z mieszkańcami, które będą pomocne przy pracach nad przyszłorocznym budżetem miasta. – Taka rozmowa z mieszkańcami daje nam podwaliny do tego, aby stworzyć budżet inwestycyjny. Poznaliśmy potrzeby mieszkańców, wiemy w jakich obszarach jesteśmy, że tak powiem „z tyłu”, gdzie trzeba nadrobić. Spisaliśmy wszystkie propozycje i będziemy je wpisywać do budżetu. Nie można układać budżetu bez konsultacji. Podczas spotkania takie konsultacje się odbyły – zauważa radny Rafał Dębski.

Chcesz być na bieżąco - zainstaluj naszą aplikację na swoim telefonie!

Darmowa aplikacja dostępna do ściągnięcia na Androida, oraz iOS w skelpach Google Play i App Store 
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
Puls Radomska

DARMOWY
POGLĄD