Dzisiaj w całej Polsce ruszył Ogólnopolski Protest Taksówkarzy. O godz. 11 blisko 30 radomszczańskich taksówkarzy spotkało się na Piastowskiej. Niezależnie od korporacji zjednoczyli się aby razem walczyć o pomoc rządową, za straty spowodowane wprowadzonymi w związku z pandemią koronawirusa obostrzeniami. Korowód taksówek przejechał przez centrum miasta. Kierowcy nie ukrywają, że jest ciężko. – Zostaliśmy pominięci przy tworzeniu tarczy antykryzysowej, zaraz cała branża upadnie. Teraz kiedy wszystko jest zamknięte, nie ma kto jeździć taksówkami – mówili.
– Uzyskane przez nas dochody spadły nawet o 90 procent. Na dzień dzisiejszy większość z nas, nie jest wstanie uregulować płatności do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, a także podatku dochodowego i podatku od towarów i usług. Nie stać nas na opłacenie rat leasingowych użytkowanych jako taksówki pojazdów czy nawet kosztów życia codziennego, takich jak czynsz, chemia gospodarcza czy jedzenie – czytamy w piśmie skierowanym do Jarosława Kaczyńskiego. Petycja została złożona w biurze poseł Anny Milczanowskiej
Na tą chwilę branża taksówkowa nie została objęta pomocą rządową. Wiele firm mówi o prawdopodobnym zawieszeniu lub zamknięciu działalności.
