Części mieszkańców Radomska nie podoba się stan ulicy Bolesława Krzywoustego. Zwracają uwagę na brak chodników oraz nieprawidłowe – ich zdaniem oznakowanie drogi. List w tej sprawie napisał do naszej redakcji jeden z mieszkańców Pan Paweł.
„(…) Chodzi mi o ulicę Bolesława Chrobrego i ulicę Bolesława Krzywoustego. Ulice te są równoległe do siebie. Jednakże patrząc na nie można by porównywać, że wyglądają niczym jak z dwóch innych światów, czy też z dwóch różnych bajek. Ulice te są bardzo ważne dla ludzi odwiedzających zarówno Stary, jak i Nowy Cmentarz. Moja rodzina jest pochowana na obu cmentarzach, a z racji tego, że mieszkam nieopodal basenu, to jest dość blisko, a zatem cmentarz odwiedzam zazwyczaj na pieszo i często właśnie tym ulicom mogę się przyjrzeć. Pozwolę sobie na ich porównanie, gdyż wyglądają one jak niebo i ziemia. Może zacznę od ulicy Bolesława Chrobrego. Jest to dość cicha i spokojna ulica z ładnym chodnikiem i szerokimi wjazdami do domów, otoczona piękną zielenią odgradzającą drogę od chodnika. Codziennie oświetlona. Aż miło popatrzeć. Droga na niej jest prosta i gładka niczym stół. Przejdę teraz to opisu sąsiedniej ulicy, która niczym nie przypomina tej opisanej przed chwilą. A więc ulica Bolesława Krzywoustego, która nie jest już tak cichą i piękną ulicą. Mimo to na Krzywoustego jest sporo większy ruch niż na Chrobrego. Mało tego. Droga na ulicy Krzywoustego jest dość nierówna, nie wspomnę już o wystających studzienkach kanalizacyjnych i dużej koleinie wyjeżdżonej na drodze przy jednej z krawędzi ulicy w pobliżu bloków, czasem zastanawiam się jak samochody je mijają, bo auta z niskim zawieszeniem naprawdę muszą uważać. Dodatkowo na mniej więcej środkowej części ulicy mieszkańcy pobliskich bloków zrobili sobie parking pomimo zakazu i trzeba tam jeździć tak zwaną mijanką i samochody muszą się nawzajem przepuszczać, żeby móc przejechać. Jednakże jak już nie jedzie nic z przeciwka, to samochody jeżdżą tą ulicą z dość dużą prędkością, pomimo to, że ulica ta znajduje się w strefie ograniczającej dozwoloną prędkość. Ciekawy też jest fakt, gdyż wjeżdżając na ulicę Krzywoustego od strony ulicy Jagiellońskiej jest znak wjazdu do strefy z ograniczoną prędkością do 40km/h, jednakże w tym samym końcu ulicy tyle, że wyjeżdżając z niej jest znak kończący strefę ograniczonej prędkości tyle że do 30km/h. Zastanawiając się dalej zauważyłem, że ulica Łokietka również rozpoczyna strefę z ograniczoną prędkością tyle że do 30km/h i jest to zauważalne we wjazdach z obu stron ulicy. Tak więc sądzę że na Krzywoustego jest też ograniczenie do 30km/h, ponieważ ulice te znajdują się w tej samej strefie, a więc sądzę że na wjeździe do ulicy Krzywoustego od strony ulicy Jagiellońskiej jest wstawiony niewłaściwy znak. Nawiązując do tej prędkości warto zaznaczyć, że samochody ulicą Krzywoustego na pewno jeżdżą dużo szybciej niż 30km/h, nie zważając na to że po ulicy chodzi dużo dzieci, gdyż niedaleko znajdują się szkoły, a na ulicy nie ma żadnego chodnika i zarówno ludzie jak i dzieci muszą chodzić po drodze uważając na jadące samochody. Warto też zwrócić uwagę na brak oświetlenia na tej ulicy. Wieczorem to aż strach tamtędy chodzić, gdyż naprawdę jest tam bardzo ciemno. Myślę, że to tyle porównań między tymi tak bliskimi ulicami. Nie wiem, co świadczy o tym, że jedna ulica jest aż tak zadbana przez miasto, a druga kompletnie zapomniana, ale chętnie bym chciał się dowiedzieć” – pisze Pan Paweł.
Radomszczanin ma nadzieję, że w magistrat zajmie się ulicą Krzywoustego i wprowadzi na niej zmiany.
„Wydaje mi się, że dość dużym plusem zwiększającym bezpieczeństwo tej ulicy byłoby zrobienie na niej progów zwalniających, dzięki którym samochody musiałyby naprawdę wolniej jeździć, a także przekształcenie tej ulicy na drogę jednokierunkową, co pozwoliłoby w pewnym stopniu na zmniejszenie na niej ruchu. Nie wspomnę już o tym, że przydałaby się nowa nawierzchnia na drodze i oświetlenie na tej ulicy” – czytamy w liście.
Okazuje się, że mieszkańcy nieprędko doczekają się jakichkolwiek zmian w rejonie ulicy Bolesława Krzywoustego. Powód? Obecnie miasto nie ma planu kompleksowego remontu lub przebudowy tej ulicy. Dokonywane są tylko bieżące naprawy uszkodzeń jezdni. Mieszkańcy mogą też zapomnieć o progach zwalniających, ponieważ w strefie z ograniczeniem prędkości do 30 kilometrów na godzinę nie ma możliwości ich montażu.
– Zdajemy sobie sprawę z problemu łamania zakazu postoju. Mieszkańcy mogą wystąpić z wnioskiem do Starostwa o zmianę organizacji ruchu, tak by ul. Krzywoustego stała się ulicą jednokierunkową, dając jednocześnie możliwość parkowania samochodów. Jeśli chodzi o oświetlenie ulic Krzywoustego, Hermana, Mieszka I oraz Dąbrówki jest ono ujęte w propozycjach zadań rocznych do Planu Inwestycyjnego na rok 2016. O tym, czy zostanie on wykonany zadecyduje prezydent wraz z miejskimi radnymi – wyjaśnia Karolina Turowska z Biura Prasowego Urzędu Miasta.
Jeśli chodzi o błędne oznakowanie, sprawa została już zgłoszona, a znak w najbliższym czasie zostanie wymieniony na poprawny.