We wtorek, 22 sierpnia przy skwerze obok ulicy Zgody 14 w Radomsku, spotkali się mieszkańcy by wyrazić swój sprzeciw wobec planów powstania w tym miejscu zakładu przetwarzania odpadów.
Wysypisko śmieci wokół domostw
Mieszkańców na spotkanie zaprosili radni Koalicji Obywatelskiej Rafał Dębski oraz Łukasz Więcek, a także Magdalena Spólnicka, przewodnicząca Platformy Obywatelskiej w powiecie radomszczańskim. Na miejsce przybyło wiele osób, które chciały wyrazić swoje niezadowolenie oraz obawy na niebezpieczeństwo jakie niesie z sobą powstanie wysypiska śmieci w ścisłej zabudowie domów jednorodzinnych w okolicy rzeki Radomki. Dodatkowo mieszkańcy wskazywali, że nie zostali przez urząd prezydenta Jarosława Ferenca o niczym poinformowani i o takich planach dowiedzieli się zupełnym przypadkiem.
Nic o tej inwestycji nie wiemy. Ani jakie to będą odpady, ani jak będą składowane. Boimy się, że wraz z tą inwestycją będziemy tu mieć jeszcze więcej hałasu i smrodu. O insektach, czy szczurach już nie wspomnę – mówił mieszkaniec tej ulicy.
Przecież tutaj płynie rzeka. Wokół pełno domów. Czy ktoś myśli o naszych dzieciach, o osobach starszych? Boimy się ewentualnych pożarów, oparów, skażenia wód – mówili wspólnie mieszkańcy.
Na ostatniej konferencji prezydent mówił, że jest przeciwko powstaniu takiego miejsca, o które wystąpił prywatny inwestor. Jednak, jeśli z pełnego raportu oddziaływania na środowisko będzie wynikać, że inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko, będzie zmuszony wydać pozytywną decyzję.
Mam żal do prezydenta o to, że od sześciu miesięcy nie było żadnego spotkania ani informacji. A potem przez przypadek dowiedzieliście się o tym i dziś próbujecie to blokować. To nie w ten sposób powinna wyglądać polityka informacyjna urzędu miasta. Siedem etatów, osób zajmujących się informowaniem mieszkańców. Gdzie były te informacje? To spotkanie jest takim punktem zwrotnym, które pozwoli na dalsze działania, które mam nadzieję zablokują tą niekorzystną nie tylko dla okolicznych mieszkańców, ale całego miasta inwestycję – mówił radny Łukasz Więcek.
Rolą odpowiedzialnego prezydenta, który traktuje swoich mieszkańców z szacunkiem i po partnersku jest prowadzenie uczciwej i transparentnej polityki informacyjnej. 30 marca wpłynął wniosek inwestora, który planuje tutaj budowę śmieciowiska z możliwością przetwarzania odpadów niebezpiecznych. W pierwszych dniach kwietnia, prezydent powinien zrobić konferencję prasową, które robi często i poinformować mieszkańców o takiej sytuacji. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć co się dzieje w ich mieście. Uważamy, że prezydent nie przyłożył należytej staranności do weryfikacji wniosku złożonego przez inwestora i nie wykorzystał żadnej możliwej szansy żeby tej inwestycji powiedzieć stop – mówiła do mieszkańców Magdalena Spólnicka.
Stoimy w miejscu dla mnie bardzo szczególnym, na ścieżce rowerowej. Chciałbym żeby ta możliwość funkcjonalności tej ścieżki dla was pozostała oraz żeby tutaj nie śmierdziało, żeby się tutaj nic nie wylewało. Wy tutaj mieszkacie, chodzi o to żeby można było swobodnie otworzyć okno, przecież w takich warunkach nie da się żyć. Hałas już tutaj mamy. Ja na Bartodziejach słyszę, jak się przeładowują kontenery, to chyba wy jeszcze bardziej. Macie moje poparcie – mówił radny Arkadiusz Ciach.
Do mnie, jako przewodniczącego rady powiatu również dotarł państwa protest, który w pełni popieram. Faktycznie w tej dzielnicy jest dużo zakładów, nie mieszka się tu dobrze. Od wielu lat funkcjonuje tutaj zarówno składowisko oraz oczyszczalnia. Prawda jest jednak taka, że nie dajcie się państwo manipulować politycznie, jesteśmy w kampanii. Każdy mieszkaniec Radomska ma prawo złożyć do urzędu miasta wniosek, co chce robić na swoim terenie, później trwają odpowiednie procedury, które muszą trwać. A jaki będzie efekt to zobaczymy, porozmawiamy, już nie w kampanii wyborczej. Na wspomnianej konferencji prezydent wyraźnie powiedział, że jest przeciwny i zrobi wszystko, aby tego składowiska tutaj nie było. Ten protest powinien zostać skierowany do firmy, trzeba protestować do właściciela terenu – mówił Krzysztof Zygma, przewodniczący Rady Powiatu Radomszczańskiego.
Dowiedzieliśmy się o wszystkim w ostatniej chwili. Pracuję na przeciw oczyszczalni ścieków i przynajmniej przez trzy tygodnie śmierdziało, nie dało się do miejsca pracy dojść. Mam nadzieję, że zgoda tych różnych urzędów jest decyzją na temat tego, że nie ma przeciwwskazań, ale zgodę na budowę to chyba wydaje włodarz miasta. Chyba po to wybieramy swój własny samorząd żeby nikt z okolicznych miejscowości nie informował nas co we własnym mieście można zrobić, a czego nie. Poza tym mieszkamy na przeciwko tego czegoś co ma być i ja sobie tego nie wyobrażam. Przecież dobrze wiemy co się dzieje z wysypiskami śmieci w Polsce. Ale jest jeden pozytyw, bo usłyszeliśmy, że prezydent ma dobre intencje, więc liczę na to, że tę inwestycję zablokuje – mówiła jedna z mieszkanek.
Protest zakończył się złożeniem przez radnych KO oświadczenia, a następnie do odpowiednich instytucji tj. do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Radomsku oraz Dyrektora Zarządu Zlewni Wód Polskich w Sieradzu zostaną złożone wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Czytaj więcej: W Radomsku powstanie instalacja przetwarzania odpadów? [VIDEO]
Czytaj też: OSP Sucha Wieś zaprasza na piknik strażacki