Radomsko jest jednym z nielicznych miast w województwie, w którym podczas trwających Mistrzostw Świata w piłce nożnej nie ma strefy kibica. Tym samym dzisiejszy mecz Polska – Senegal większość z mieszkańców miasta obejrzy na tzw. domówkach. Mając na uwadze wypowiedzi władz miasta i radnych, wszystko wskazuje na to, że strefy kibica nie ma w Radomsku, bo strony się nie dogadały…
Strefy kibica to miejsca, w których można oglądać mundialowe rozgrywki razem ze znajomymi. Prezydent Radomska twierdzi, że chciał takowe miejsce stworzyć, tyle tylko, że napotkał na opór radnych. Ci odbijają piłeczkę…
– O strefie kibica myśleliśmy od bardzo dawna. W grudniu ubiegłego roku podjęliśmy rozmowy z firmami, które powstaniem takowej strefy się zajmują. Chodziło nam o wynajęcie telebimu na okres jednego miesiąca oraz wykupienie stosownej licencji. Aby taka strefa w danym miejscu powstała wszystko na przysłowiowy guzik musiało być zapięte do końca marca – wyjaśnia prezydent Jarosław Ferenc. – W związku z tym przy podziale wolnych środków wystąpiłem do radnych o zabezpieczenie w budżecie 120 tys. złotych na stworzenie w naszym mieście strefy kibica. Ze względów politycznych ten wniosek nie przeszedł – dodaje.
– Nie przerzucałbym się odpowiedzialnością. Moim zdaniem zabrakło dobrej woli. Miasto w ramach własnego funkcjonowania posiada takie narzędzia, aby strefę kibica zorganizować. Pytanie czy faktycznie była wola i chęć, czy może chodziło o udowodnienie czegoś… To radni musieli podjąć trudną decyzję, co do tego czy pieniądze przekazać na oddział rehabilitacyjny Szpitala Powiatowego w Radomsku, dotację dla oddziału neurologii czy strefę kibica. Wybraliśmy zdrowie ludzkie – konkluduje radny Rafał Dębski.