W sobotę, 2 maja o godz. 22.40 w Radomsku na ulicy Jagiellońskiej kierujący najechał na wysepkę rozdzielająca pasy jezdni i uszkodził znak drogowy, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. – Kilka chwil później policjanci ujawnili w bocznej ulicy w Strzałkowie stojący na poboczu pojazd daewoo matiz, obok którego stał pijany mężczyzna. Uszkodzenia pojazdu wskazywały, że mógł brać udział w zdarzeniu drogowym. Mężczyzną okazał się 29-letni mieszkaniec gm. Radomsko, którym miał 3 promile alkoholu w organizmie. W czasie rozmowy przyznał się, że to on wjechał wcześniej w znak drogowy na ul. Jagiellońskiej. Kierującego zatrzymano w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Następnego dnia przedstawiono mu zarzut kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji drogowej. Sprawa trafi do sądu – mówi Wojciech Auguścik z KPP w Radomsku.