Spotkania wigilijne, tak mocno związane z polską tradycją, są przykładem pełnej ciepła integracji, bez względu na bariery, które czasem – wbrew dosłownemu znaczeniu tego słowa – łączą nas w jedną rodzinę: rodzinę osób sobie życzliwych. Jednym z takich spotkań przygotowywanych przez organizacje pozarządowe w okresie przedświątecznym jest uroczystość organizowana przez Stowarzyszenie Rodziców i Opiekunów Osób Niepełnosprawnych „Koniczynka”.
Tegoroczna wigilia była dla „Koniczynki” szczególna.
– Tegoroczna wigilia jest wyjątkowa, ponieważ po raz pierwszy obchodzimy ją w naszej siedzibie. Nie ma niepotrzebnych cudów, mamy najprostsze wigilijne potrawy. Dla nas najważniejsza jest atmosfera, przyjaciele, żebyśmy w kończącym się roku złożyli sobie życzenia i wspólnie weszli w kolejny rok, który na pewno będzie lepszy od tego, który skończy się za kilka dni – podkreśla Katarzyna Chybała, prezes „Koniczynki”.
Przy wigilijnym stole oprócz członków Stowarzyszenia zasiedli samorządowcy, przedsiębiorcy oraz dziennikarze. Zgodnie z tradycją przed spożywaniem wigilijnych potraw, odmówiona została modlitwa, a zebrali trzymając w dłoniach śnieżno-biały opłatek złożyli sobie życzenia.