Kierowca peugeota najpierw wjechał na wysepkę znajdującą się na rondzie a kiedy próbował z niej zjechać doprowadził do zderzenia z renaultem masterem. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. Okazało się, że 38 – letni radomszczanin ma w organizmie 1,3 promila alkoholu. O jego losie zadecyduje sąd.
19 kwietnia 2021 roku o godzinie 5.00 dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie, że na rondzie przy ulicy Przedborskiej doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Chwilę później policjanci z ruchu drogowego ustalili okoliczności oraz dane uczestników zdarzenia. Okazało się, że 38 – letni kierujący peugeotem jadąc ulicą Przedborską w kierunku centrum miasta stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na wysepkę znajdującą się na tzw. rondzie. Następnie kierowca peugeota chciał zjechać z wysepki i uderzył w prawidłowo jadącego na skrzyżowaniu renaulta mastera. Siła uderzenia przepchnęła „dostawczaka” na słup oświetleniowy.
Szybko wyszło na jaw, że kierowca osobówki jest nietrzeźwy. Badanie przeprowadzone przez mundurowych wykazało w jego organizmie 1,3 promila alkoholu. Dodatkowo, została od niego pobrana krew do badań. 29 – letni kierujący renaultem był trzeźwy. Z pomocy medycznej korzystał pasażer mastera a sprawca zdarzenia ze względu na obrażenia został przewieziony do szpitala. Policjanci na miejscu zdarzenia wykonali oględziny miejsca i pojazdów, przesłuchali świadków, zabezpieczyli na strzeżonym parkingu auto sprawcy, wykonali dokumentację fotograficzną. Nieodpowiedzialny radomszczanin za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz zakaz kierowania pojazdami. Dodatkowo, sprawca będzie musiał naprawić wyrządzone szkody.