Zalane domy i ulice, połamane drzewa, uszkodzone dachy i linie energetyczne

15 lipca 2021

Strażacy mieli pełne ręce roboty po wyładowaniach atmosferycznych, ulewnych deszczach i wichurach, które przeszły nad powiatem radomszczańskim. W nocy interweniowało 77 zastępów straży pożarnej, łącznie około 300 strażaków

Wczorajsza noc nie należała do spokojnych. Mieszkańcy powiatu radomszczańskiego odczuli skutki gwałtownej pogody. Burze były bardzo intensywne i dynamiczne. Komórki burzowe następowały jedna po drugiej. Na skutek nawałnic uszkodzonych zostało wiele budynków.

Najwięcej interwencji w Polsce w związku z usuwaniem skutków gwałtownych burz – strażacy odnotowali w Łódzkiem – 740. Na terenie powiatu strażacy usuwali powalone drzewa i pomagali w zabezpieczaniu zerwanych dachów.

Raport Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku: 15.07 godz. 9.00 – Uszkodzone dachy na budynkach mieszkalnych:

Zapolice,
Smotryszów – częściowo zerwany dach,
Kobiele Małe – uszkodzony dach,
Barczkowice – zerwana połowa dachu,
Kobiele Małe – częściowo zerwany dach,
Borzykowa – szkoła – zerwana część dachu,
Zakrzew – drzewo powalone na budynek mieszkalny,
Kobiele Wielkie – lekko uszkodzony dach,
Dmenin – zerwano zabezpieczenie dachu w trakcie remontu,
Kobiele Wielkie – budynek Mieszkalny i gospodarczy – uszkodzenie dachu,
Budzów – Uszkodzony dach na budynku świetlicy wiejskiej
Rogaszyn – zerwana część dachu,
Ochocice – poderwany dach, uszkodzone zostały również dachy na budynkach gospodarczych,
Dudki – częściowo zerwany dach,
Kodrąb – zerwany częściowo dach na budynku gospodarczym,
Przydatki Przybyszowskie – zerwane 300 m dachu z chłodni na owoce,
Budzów – zerwany dach na budyniem gospodarczym,
Biestrzyków Mały – zerwany dach,
Dmenin – zerwana połowa dachu stodoły

Strażacy byli wyzwani również do wypompowywania wody z piwnic, garaży, podwórek, placów i ulic. Kilkadziesiąt wyjazdów dotyczyło zerwanych konarów i powalonych drzew. Na ulicy Przedborskiej w Radomsku drzewo przewróciło się na samochód osoby. Jedna osoba została ranna. Silny wiatr uszkodził linie energetyczne, w kilku przypadkach strażacy dostarczali agregat prądotwórczy do aparatury podtrzymującej życie.