Co najmniej od 2 lat z inicjatywy mieszkańców Radomska zaczął funkcjonować zespół do spraw dróg. Ciało to zbierało się przynajmniej raz w miesiącu. Uczestniczyli w nim radomszczanie, miejscy i powiatowi urzędnicy, przedstawiciele radomszczańskiego oddziału GDDKiA oraz radomszczańskiej policji. Od pewnego czasu zaniechano obrad zespołu. Cywilnych członków zespołu to niepokoi…
Powodem do niepokoju cywilnych uczestników zespołu do spraw dróg było ubiegłotygodniowe spotkanie w radomszczańskim magistracie, podczas którego dyskutowano na temat zainstalowania fotoradarów przy ul. Krakowskiej oraz Narutowicza. – Dla mnie jest to sytuacja nie do pomyślenia. Jak można w tak ważnej sprawie nie poinformować zwykłych członków tego zespołu, dodam uczestniczących do tej pory systematycznie w posiedzeniach! Zainstalowanie fotoradarów oczywiście popieram, jednak nie rozumiem dlaczego zapomniano o ludziach z inicjatyw, których ten zespół powstał? Czyżby zespół zaprzestał funkcjonować? – pyta nasz rozmówca.
My w imieniu Czytelników pytamy miejskich urzędników? Ci uspokajają… – Zespół do spraw dróg, podobnie jak rada miejska, jest w trakcie przerwy wakacyjnej. Remont sali obrad nie ma na to żadnego wpływu, do dyspozycji jest sala konferencyjna, w której również mogą być przeprowadzane takie spotkania. Na spotkaniu dotyczącym możliwości zamontowania fotoradarów w imieniu mieszkańców występowali radni z zainteresowanych okręgów, którzy również w ich imieniu wnioskowali w przedmiotowej sprawie – zauważa naczelnik Wydziału Inwestycji i Inżynierii Miejskiej – Monika Andrysiak.
W spotkaniu uczestniczył jedynie radny Radosław Rączkowski…