KRZYNÓWEK CHCE BUDOWAĆ BOISKA
Wybitny piłkarz Jacek Krzynówek chce wybudować dwa pełnowymiarowe boiska do gry w piłkę nożną przy ulicy Kilińskiego. Miłośnicy tenisa ziemnego: Roman Janiec i Dariusz Chmielewski chcą przywrócić świetność kortom przy ulicy Kościuszki. Radni wymienionym panom dali zielone światło.
Boiska Krzynówka
– Przejeżdżając bardzo często ulicą Kilińskiego i widząc jak bardzo zaniedbane są tam tereny stwierdziłem, że trzeba coś z tym zrobić – zauważa Jacek Krzynówek.
Reprezentant Polski na Mistrzostwach Europy w 2008, jak pomyślał, tak i zrobił. Zwrócił się prezydenta Radomska o wydzierżawienie tego terenu. – Moim marzeniem jest, aby powstało tam pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią przykryte halą pneumatyczną oraz boisko trawiaste również pełnowymiarowe – wyjaśnia.
Co bardzo istotne Krzynówek na realizację marzenia nie chce pieniędzy od miasta. – Miasto w żadnym stopniu nie będzie inwestorem, boiska powstaną wyłącznie z pieniędzy prywatnych – podkreśla.
Użytkownikami obiektów sportowych będą m. in. uczniowie szkół oraz młodzi piłkarze amatorzy z radomszczańskich szkółek piłkarskich. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli Jacka Krzynówka boiska powinny zostać oddane do użytku do końca października tego roku. – Czasu jest mało, pracy dużo z czego się bardzo cieszę – konkluduje Jacek Krzynówek.
Korty Fundacji Aktywności Fizycznej
Świetność kortów tenisowych przy ulicy Kościuszki to odległa przeszłość. Mając na uwadze wzrastające zainteresowanie radomszczan grą w tenisa ziemnego panowie Roman Janiec i Dariusz Chmielewski chcą, aby znów zaczęły tętnić sportowym życiem.
– Zwróciliśmy się do pana prezydenta z prośbą o wydzierżawienie byłych kortów tenisowych przy ul. Kościuszki na minimum 10 lat. Chcemy zrewitalizować ten teren dla dobra szkolenia dzieci – przyznaje Dariusz Chmielewski.
Wstępny koszt przywrócenia obiektu do użytkowania przedstawiciele Fundacji Aktywności Fizycznej oszacowali na 50 tys. złotych. – Być może z naszej strony jest to optymistyczna kwota, ale wydaje mam się, że na wykonanie pierwszych prac wystarczy. Od miasta oczekujemy pomocy w załatwianiu formalności – przyzna Roman Janiec.
xxx
Radni z komisji rozwoju pozytywnie odnoszą się do propozycji wymienionych panów. – Ponieważ miasto ma duży problem z budową i modernizacją bazy sportowo-rekreacyjnej bardzo się cieszę, że pojawiły się prywatne osoby, które chcą tę lukę wypełnić – podkreśla radna Magdalena Spólnicka.