Spotkanie z Miriam Synger w MDK – rozmowa o życiu żydowskim w Polsce

Gdy młodych, zaangażowanych ludzie zjednoczy wspólny cel, nie ma takiej siła, która mogłaby ich powstrzymać. Tak właśnie powstała „Czterdziesta”, czyli patrol zadaniowy z 40 RDW „Piorun” – młodzież skupiona wokół działania dla swojej lokalnej społeczności.
Szukając środków na realizację swoich pomysłów, wzięli udział w naborze do programu „Mała Moc – Duża Sprawczość”, realizowanym w ramach Programu „Moc Małych Społeczności”, finansowanym przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. A dzięki otrzymanemu dofinansowaniu mogą realizować projekt „Żydowskie korzenie Radomska”.
Główny cel projektu to oddanie hołdu naszym sąsiadom – poprzez udział w różnorodnych aktywnościach i warsztatach ci młodzi ludzie chcą sprawić, aby jak najwięcej osób poznało kulturę i historię żydowską, zwłaszcza w kontekście naszego miasta, a w efekcie potrafiło przeciwstawić się uprzedzeniom, przemocy i nienawiści, które pustoszą nasz świat.
Jedno z działań w ramach projektu odbędzie się już w najbliższą niedzielę.
Wszyscy mieszkańcy Radomska są zaproszeni do udziału w spotkaniu otwartym z panią Marią (Miriam) Synger, szerzej znaną pod internetowym przydomkiem „Jestem Żydówką”. Miriam jest pisarką, socjolożką i edukatorką, a za pomocą m.in. mediów społecznościowych dzieli się faktami o swoim życiu ortodoksyjnej Żydówki.
Spotkanie odbędzie się już w najbliższą niedzielę (26.10.2025) w Miejskim Domu Kultury w Radomsku. Może w nim wziąć udział każdy, a wstęp jest darmowy. Początek wydarzenia zaplanowany jest na 14:30, całość potrwa do 2 godzin. Tematem przewodnim, o którym będzie opowiadać Miriam jest życie żydowskie we współczesnej Polsce.
Przed wybuchem II Wojny Światowej blisko połowa ludności Radomska to społeczność żydowska, która miała ogromny wpływ na kształtowanie tożsamości i codziennego funkcjonowania miasta. Przed wydarzeniami XX wieku nasze miasto było kulturową mozaiką, w której przenikały się smaki, zapachy, języki i religie, a ludzie żyli po sąsiedzku, nie patrząc na swoje pochodzenie – słowo „DOM” w nazwie miasta nie wzięło się znikąd. Dziś tylko nieliczni mieszkańcy pamiętają, gdzie stała synagoga, kim był cadyk z Radomska albo że kamienice, w których teraz mieszkają, wybudowano na terenie radomszczańskiego getta.
Idea przedsięwzięcia jest prosta – uczestnicząc w niedzielnym spotkaniu dajmy wskazówkę światu, że droga do dobrej przyszłości wiedzie ze zrozumienia własnej przeszłości. A projekt „Żydowskie korzenie Radomska” niech stanie się punktem wyjścia do dalszego rozwoju tożsamości i możliwości naszego miasta.







