STRAŻACY URATOWALI ŻYCIE DWÓM OSOBOM, POD KTÓRYMI ZAŁAMAŁ SIĘ LÓD. NA SZCZĘŚCIE TO BYŁY ĆWICZENIA…

Strażacy z jednostki ratowniczo – gaśniczej w Radomsku uratowali życie dwom osobom, pod którymi załamał się lód na stawie w dzielnicy Folwarki. Na całe szczęście to były tylko ćwiczenia. Niemniej jednak profilaktyczna akcja strażaków jest dowodem na to, iż zawsze można na nich liczyć!
Celem ćwiczeń było doskonalenie umiejętności wykorzystywanych podczas prowadzenia działań ratowniczych na zbiornikach pokrytych lodem. W trakcie ćwiczeń strażacy korzystali z sań lodowych, kombinezonów do pracy w wodzie, oraz sprzętu zabezpieczającego ratowników. Strażacy przećwiczyli sposoby dotarcia do osób znajdujących się w wodzie, pod którymi załamał się lód, techniki wydobycia, ewakuacji oraz postępowania z poszkodowanymi w hipotermii. – Podczas działań prowadzonych na stawie w dzielnicy Folwarki mieliśmy za zadanie uratować dwie osoby, w tym jedną nieprzytomną. Obie wpadły do wody – zauważa starszy kapitan Marek Stępień, z KP PSP w Radomsku.
Jednym z ratujących strażaków był Paweł Górski. – Na całe szczęście na naszym ternie nie mieliśmy autentycznych przypadków, że ktoś wpadł do zamarzniętego zbiornika. Niemniej jednak ćwiczenia są bardzo potrzebne, ponieważ nigdy nie wiadomo, co się może stać – zauważa P. Górski.
Strażacy ćwiczą, aby fachowo zadziałać w sytuacji, kiedy liczy się każda sekunda. – Człowiek odpowiednio nieprzygotowany w razie załamania się lodu, jest w stanie utrzymać się maksymalnie przez 10 minut. Czasu jest niewiele, dlatego tak bardzo liczy się sprawne i zgrane działanie strażaków – przyznają zgodnie.