„ZIMA Z RAPEM” PODSUMOWANA

Przez 7 weekendów, przez 13 dni – tyle trwała 3 edycja turnieju „ZIMA Z RAPEM”. Turniej na wskroś towarzyski, przeznaczony dla dzieci, które zaczęły przygodę z piłką nożną i dla dzieci potrzebujących więcej gier. To też turniej, na który mogły przyjść dzieci, które mniej uczęszczają na zawody sportowe i mają mniej medali w domu od swoich rówieśników. Udział w nim wzięło aż 740 młodych piłkarzy.
Turniej organizował UKS „RAP” Radomsko oraz UKS „Orzeł” Dobryszyce i Dyrekcja Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Dobryszycach.
Cykl turniejów trwał 7 weekendów. Odbyło się 13 zawodów, w których udział wzięły następujące roczniki :
rocznik 2012 – w dniach 21 stycznia i 11 lutego
rocznik 2011 – w dniach 20 stycznia i 10 lutego
rocznik 2010 – w dniach 14 stycznia i 4 lutego
rocznik 2009 – w dniach 13 stycznia i 3 lutego
rocznik 2008 – w dniach 7 stycznia i 28 stycznia
rocznik 2007 – w dniach 6 stycznia i 27 stycznia
rocznik 2006 – w dniu 18 lutego, FINAŁ turnieju.
– Przez 6 weekendów graliśmy w Dobryszycach, w sali sportowej Zespołu Szkolno – Gimnazjalnego. W ostatnim akcencie turnieju, w wielkim finale, w którym grały dzieci z rocznika 2006 – graliśmy w Hali Powiatowej w Radomsku – mówi trener Krzysztof Kowalski.
W każdym turnieju wystąpiły 2 zespoły ESBANK RAP Radomsko. 9 razy wystąpili chłopcy z klubu UKS Concordia Piotrków Trybunalski. 5 razy grali zawodnicy z klubu Włókniarz Zelów, 4 razy zawodnicy UKS Orzeł Dobryszyce i Pro Active Kamieńsk. 3 razy grali zawodnicy z klubów Metalowiec Łódź, Omega Kleszczów i UKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Po 2 razy zagrali zawodnicy z UKS Gmina Rozprza, Football Academy Bełchatów, Start Lgota Wielka, GUKS Gorzkowice, Pogoń Zduńska Wola i Ajaks Częstochowa. Na jednym turnieju byli zawodnicy z klubów ZSP Dobryszyce, Team Jedlno, LUKS Gomunice, Skra Częstochowa.
W każdym turnieju mecze odbywały się w systemie „każdym z każdym”, co przy 6 zespołach, dawało 5 spotkań każdej drużynie. Wyniki nie były notowane, liczyła się czysta gra – bez kalkulacji i tabeli.
– Na każdym turnieju, podczas medalowej dekoracji, było widać dumę trenerów i rodziców ze swoich pociech, bo każdy zawodnik robił widoczne postępy z meczu na mecz. Cechą charakterystyczną podczas całego cyklu turnieju była wspaniała atmosfera, jaką tworzyli uczestnicy zawodów. Zawodnicy, trenerzy, rodzice zawodników i nasi goście sprawiali, ze turniej stawał się wspólną – piłkarską zabawą – zauważa Krzysztof Kowalski.