Ford uderzył w konia. Kierowca w szpitalu, zwierzę nie przeżyło

Do groźnego i nietypowego zdarzenia drogowego doszło w piątek, 3 października, tuż przed godziną 19:00 w Strzałkowie. Na prostym odcinku drogi osobowy ford zderzył się z koniem, który niespodziewanie wbiegł na jezdnię.
Jak ustalili policjanci, na drogę nagle wybiegły dwa spłoszone konie. 75-letni kierowca forda nie zdołał wyhamować i uderzył w jedno ze zwierząt. Siła zderzenia była na tyle duża, że mężczyzna został uwięziony wewnątrz pojazdu. Strażacy, używając specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, wydobyli poszkodowanego z auta. Kierowca był nieprzytomny – karetką przewieziono go do szpitala – wyjaśnia aspirant Dariusz Kaczmarek z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Niestety ranny koń, po konsultacji z lekarzem weterynarii, został uśpiony.
Na miejscu obecny był właściciel koni, który wyjaśnił policjantom, że zwierzęta spłoszyły się i uciekły z ogrodzonego terenu, a następnie wbiegły na drogę. Funkcjonariusze prowadzą szczegółowe czynności mające wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia.