Mieszkańcy chcą przebudowy skrzyżowania Brzeźnicka-Batorego. Złożono już petycję
14 lutego na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Brzeźnicka i Batorego w Radomsku doszło do śmiertelnego potrącenia 81-letniej kobiety. To właśnie ten tragiczny wypadek był czynnikiem, który zmobilizował mieszkańców do działania. W kilka dni zebrano kilkaset podpisów pod petycją w sprawie przebudowania skrzyżowania, którą złożono 27 lutego w radomszczańskim magistracie.
640 podpisów pod petycją
Wspomniany wypadek był przyczynkiem do podjęcia przez mieszkańców działań. Choć to nie jedyny wypadek, jaki wydarzył się na ulicy Brzeźnickiej, mieszkańcy zgodnie przyznają, że nie czują się bezpiecznie w pobliżu tej ulicy. Stąd petycja „w sprawie podjęcia natychmiastowych działań przebudowy skrzyżowania ulic Batorego i Brzeźnickiej” w celu poprawy bezpieczeństwa. Radny Paweł Pichit rozpoczynając zbiórkę podpisów nie spodziewał się aż tak dużego zaangażowania mieszkańców.
Kiedy zaczynaliśmy zbiórkę podpisów założyliśmy, że zebranie 100 to już będzie dobry wynik, a 200 to sukces. Potem przekroczyliśmy 300. Nagle trzeba było na szybko dodrukować tabelki, bo zbliżaliśmy się do 500. Stanęło na liczbie 640 i to tylko dlatego, że przestaliśmy je zbierać. Dziś rano (we wtorek, 27 lutego – przy.red.) razem z panią Eweliną Wrocławską, złożyliśmy komplet dokumentów w urzędzie miasta – mówi radny Paweł Pichit.
Jak mówią wnioskodawcy petycji konkret, na który czekają od miasta to wprowadzenie rozwiązań, które zapewnią radomszczankom i radomszczanom bezpieczeństwo. Zarówno kwestia skrzyżowania ulic Batorego i Brzeźnickiej, jak i skrzyżowania Ciepłej z Brzeźnicką, jest bardzo ważna dla mieszkańców. Mieszkańcy oczekują od władz miasta konkretnych i sprawnych działań, by ci zadbali o ich bezpieczeństwo. Wierzą, że oddolna, społeczna inicjatywa ma wielką moc jednoczenia ludzi w słusznej sprawie.
Teraz przysłowiową „pałeczkę” przejmują włodarze miasta, ale nie ulega wątpliwości, że ogromne brawa należą się naszej osiedlowej Dobrej Duszy, pani Ewelinie, która niestrudzenie walczyła o sukces tej petycji i nagłośnienie problemu. Miałem przyjemność spędzić z nią trochę czasu i dlatego, z poczucia zawodowego obowiązku chciałbym zwrócić uwagę władzom miasta, aby czym prędzej zajęły się tym projektem. W końcu to właśnie mieszkańcy będą was z niego rozliczać. Z panią Eweliną na czele – dodaje Pichit.
Wniosek petycji dostępny poniżej.
Czytaj też: Śmiertelne potrącenie na pasach 81-letniej kobiety w Radomsku